Nadchodzi koniec podatku od kopalin? Do tematu wraca premier Beata Szydło, czym na nowo rozbudziła wyobraźnię inwestorów giełdowych. Akcje KGHM-u zyskują na wartości.
To już trzeci dzień z rzędu wzrostu giełdowych notowań miedziowego giganta. We wtorek przed południem była to nawet najmocniejsza duża spółka na GPW. Inwestorzy kupują jej akcje po informacjach ze strony premier Beaty Szydło, że rząd pracuje nad projektem ustawy, która zniesie podatek miedziowy.
Obserwuj bieżące notowania akcji spółki KGHM src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1450771200&de=1450800600&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=KGH&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1&rl=1"/>
- Uważam, że powinien być zniesiony, dlatego że to jest rzeczywiście ewenement - powiedziała Szydło w wywiadzie dla Programu Pierwszego Polskiego Radia. Premier zaznaczyła, że kwota rzędu 2 mld zł z podatku obciąża przede wszystkim jedną firmę - KGHM - która powinna mieć środki na inwestycje.
O tym, jak duża jest to kwota dla spółki świadczy fakt, że po dziewięciu miesiącach tego roku KGHM wypracował 1,2 mld zł zysku netto. To 60 proc. wskazanej przez premier kwoty obciążenia. Nie dość, że ze względu na niskie ceny miedzi, spółka ma najgorsze wyniki od lat, to jeszcze państwo drenuje ją poprzez podatek.
Roczne wyniki grupy KGHM (w tys. zł)
Obciążenie to nie byłoby tak bardzo odczuwalne, gdyby zyski przekraczały 11 mld zł, jak miało to miejsce w rekordowym 2011 roku. Te czasy jednak szybko nie wrócą. Przyznał to pośrednio sam prezes Herbert Wirth, który w rozmowie z agencją ISBnews przyznał, że lata 2016-2017 będą trudne.
Prezes zdradził wstępne założenia budżetu KGHM-u na przyszły roku. Według niego, cena miedzi w najbliższych 12 miesiącach będzie oscylować między 4,5 a 5,2 tys. dolarów za tonę. Obecnie kurs wynosi niecałe 4,7 tys. dolarów.
Według zapewnień Beaty Szydło, trwają prace nad odpowiednim projektem ustawy. W połowie grudnia szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk wskazywał, że podatek miedziowy może zostać zawieszony w 2016 roku. Uzależniał to jednak od sytuacji sektora i budżetu państwa. Warto przy tym zauważyć, że wpływy z tego tytułu są już uwzględnione w dochodach na przyszły rok.