Poza aktywną obecnością na rynku afrykańskim, polski producent ciągników rolniczych zamierza rozwijać się również na rynkach Europy Zachodniej. Karol Zarajczyk, prezes Ursusa, w rozmowie z money.pl, zwraca jednak uwagę na problemy, jakie niektóre kraje zachodniej Europy tworzą, aby utrudnić wejście producenta z polski na ich rynek. Firma kładzie również duży nacisk na produkcję autobusów elektrycznych, w którą zamierza zainwestować część kwoty z wartej 32,5 mln emisji akcji.
Silna obecność Ursusa w Afryce skłania spółkę do wejścia na inne rynki. Prezes firmy, Karol Zarajczyk, w rozmowie z money.pl zwraca jednak uwagę na problemy, jakie niektóre kraje zachodniej Europy tworzą, aby utrudnić wejście producenta z polski na ich rynek.
- Na ostatnich targach rolniczych w Hannoverze udało nam się nawiązać kontakty z odbiorcami z całej Europy. Nasz ciągnik o mocy 250 KM był jednym z najczęściej oglądanych produktów. Chcemy rozwijać sprzedaż na rynkach Europy Zachodniej, jednakże pomimo tego, że w całej Unii Europejskiej obowiązują jednolite normy homologacji, takie kraje jak Francja, Niemcy czy Włochy, stawiają nam dodatkowe bariery wejścia na tamtejsze rynki - komentuje w rozmowie z money.pl Karol Zarajczyk, prezes spółki Ursus.
- Wszyscy polscy producenci maszyn rolniczych, mimo posiadanej homologacji w Polsce, muszą dokonywać dodatkowej certyfikacji produktów narzucanych przez te kraje, co nie powinno mieć miejsca - dodaje prezes Ursusa.
Podkreśla on, że polskie firmy nie mają równego dostępu do tamtych rynków, a takie praktyki nie są stosowane w Polsce wobec unijnych firm. W konsekwencji krajowi producenci maszyn rolniczych konkurują tu z całym światem.
Nowe inwestycje Ursusa
W listopadzie tego roku Ursus pozyskał 32,5 mln zł w ramach emisji akcji. Pieniądze te zostaną przeznaczone m.in na rozwój oferty autobusowej. - Liczymy na mocny rozwój rynku autobusów elektrycznych w Europie. Ofertę w tym zakresie budujemy od trzech lat i część środków z emisji akcji zamierzamy przeznaczyć na rozpoczęcie seryjnej produkcji autobusów. Pozostała kwota zostanie przeznaczona na rozbudowę linii ciągnikowej w mocach wyższych, wprowadzenie do produkcji własnej transmisji, czyli układu przeniesienia napędu ciągnika, prace badawczo-rozwojowe i rozwój sieci dilerskiej - mówi Karol Zarajczyk.
W pierwszej połowie 2015 r. Ursus wprowadził do oferty 10 nowych produktów, w tym sześć modeli przyczep i cztery modele ciągników. W drugiej połowie tego roku spółka zaplanowała wejście na rynek kolejnych modeli ciągników, w tym o mocy około 50-60 KM oraz 150 KM.
Ursus liczy na mocny wzrost przychodów ze sprzedaży w kolejnych latach na rynku krajowym. Wiąże się to z programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2014-2020 o wartości 13,5 mld euro.
Notowania akcji Ursusa w tym roku src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1420099200&de=1447777800&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=URS&colors%5B0%5D=%230082ff&fg=1&fr=1&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
W trzecim kwartale wartość sprzedanych ciągników w kraju wyniosła 33,7 mln zł, czyli o 13 proc. więcej rok do roku. Po pierwszych dziewięciu miesiącach roku, udział Ursusa w tym rynku wzrósł z 1,9 proc. do 3,1 proc.
Słabe wyniki w trzecim kwartale tego roku
Polski producent ciągników rolniczych Ursus w pierwszych dziewięciu miesiącach roku zarobił 3,39 mln zł. Jest to o 2,3 proc. więcej w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego. Tak dobrych rezultatów spółka nie odnotowała już w przypadku wyników tylko za trzeci kwartał. Od lipca do września poniosła ona stratę w wysokości 3,5 mln zł. Prezes spółki Karol Zarajczyk w rozmowie z money.pl wyjaśnia, że jest to efekt m.in. braku realizacji kontraktów zagranicznych w tym okresie oraz prowadzonych przez spółkę dużych inwestycji.
- Przychody w trzecim kwartale odzwierciedlają terminy realizacji poszczególnych kontraktów. W trzecim kwartale pochodziły one tylko ze sprzedaży na rynku krajowym, ponieważ realizacja innych projektów, takich jak sprzedaż ciągników do Etiopii oraz dostawy trolejbusów i autobusu dla miasta Lublina nastąpiła w pierwszym półroczu bieżącego roku. Z kolei realizacja drugiego kontraktu etiopskiego rozpocznie się w czwartym kwartale tego roku - komentuje Karol Zarajczyk, prezes Ursusa.
Mimo mniejszej sprzedaży w trzecim kwartale, spółka nie mogła gwałtownie ograniczyć produkcji w tym okresie ze względu na realizowane dwa kontrakty z firmami z Afryki. Pierwszy z nich dotyczy dostawy ciągników, przyczep i części zamiennych do transportu trzciny cukrowej z firmą Ethiopian Sugar Corporation. Z kolei w październiku 2015 roku Ursus zawarł kontrakt w Tanzanii na dostawę 2400 ciągników, oprzyrządowania i części zamiennych, a także wyposażenie hali montażowej i serwisu.
- Dzięki ostatnim kontraktom z firmami z Afryki, spółka posiada portfel zamówień o wartości ponad 85 mln dolarów. Będą one realizowane w ostatnim kwartale tego roku oraz w pierwszej połowie przyszłego roku - komentuje prezes Ursusa.
Dodał, że trzeci kwartał jest również najsłabszy ze względu na sezonowość w rolnictwie.