Posiadacze akcji Grupy Azoty nie będą jednak mieli udziału w zyskach z 2014 roku. To sprzeczne z deklarowaną przez spółkę polityką dywidendową. Jak tę zmianę tłumaczy zarząd?
Władze Grupy Azoty zdecydowały, że będą rekomendować akcjonariuszom spółki, by cały jej ubiegłoroczny zysk został przeznaczony na kapitał zapasowy. Chodzi o 214,6 miliona złotych.
"Zarząd spółki, pomimo deklarowanej w polityce dywidendowej wypłaty dywidendy dla akcjonariuszy, rekomenduje, aby osiągnięty w 2014 roku zysk netto w całości pozostawić w spółce, przeznaczając go na finansowanie bądź współfinansowanie projektów opisanych w strategii na lata 2014-2020" - czytamy w komunikacie Grupy Azoty.
Kurs akcji Grupy Azoty z ostatnich trzech miesięcy
Taki krok może być zaskoczeniem dla posiadaczy akcji, którzy w ubiegłym roku z zysku za 2013 rok podzielili między siebie 19,8 miliona złotych, co dało dywidendę w wysokości 20 groszy na akcję.
Grupa Azoty ma jednak przed sobą spore inwestycje. Pod koniec marca spółka poinformowała, że zamierza zainwestować 1,7 miliarda złotych w Policach. Do 2019 roku zostanie tam wybudowana najnowocześniejsza w Europie instalacja do produkcji propylenu.
Spółka zakłada, że inwestycja docelowo zwiększy przychody Grupy Azoty do około 2 miliardów złotych rocznie.
Spółka w 2014 roku odnotowała 231,35 miliona złotych skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej wobec 676,95 miliona złotych zysku rok wcześniej. W ujęciu jednostkowym zysk netto w 2014 roku wyniósł 214,63 miliona złotych 44,12 miliona złotych rok wcześniej.
Grupa Azoty zajmuje drugą pozycję w UE w produkcji nawozów azotowych i wieloskładnikowych, a takie produkty jak melamina, kaprolaktam, poliamid, alkohole OXO czy biel tytanowa mają również silną pozycję w sektorze chemicznym znajdując swoje zastosowanie w wielu gałęziach przemysłu.
Łukasz Pałka, (ISB)