Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

Spółka dnia: Inwestorzy z niepokojem śledzą strajk w JSW

0
Podziel się:

Notowania JSW ciągle pozostają pod presją cen węgla.

Jarosław Zagórowski, prezes JSW
Jarosław Zagórowski, prezes JSW (Krzysztof Janoś/Money.pl)

Po 17-procentowym zjedzie notowań w grudniu, akcje JSW całkowicie odrobiły straty w styczniu. Ostatni tydzień był jednak słaby. Notowania jastrzębskiego producenta węgla koksowego spadły o ponad 5 procent po informacjach o akcji strajkowej pracowników spółki. Dzisiaj wróciła nadzieja dla akcjonariuszy. Mimo lekko niedźwiedzich nastrojów na giełdzie, kurs JSW nie spada.

Od początku roku ceny kontraktów na węgiel energetyczny określane na bazie cen z portów Amsterdam-Rotterdam-Antwerpia, spadły o aż 15 proc., kontynuując dynamiczny spadek z grudnia ubiegłego roku (-8,2 proc.). Podobne tendencje dotyczyły węgla koksowego - podstawowego produktu Jastrzębskiej Spółki Węglowej.

Pogarszająca się sytuacja finansowa holdingu JSW spowodowała, że prezes postanowił zagrać _ va banque _. W ubiegłym tygodniu przedstawił plan oszczędnościowy, by trwale poprawić kondycję firmy. Wypowiedział m.in. trzy obowiązujące w firmie porozumienia zbiorowe. Zarząd chce m.in. zamrożenia płac w 2015 r., zmniejszenia deputatu węglowego oraz rezygnacji z dopłat do zwolnień lekarskich czy uzależnienia wypłaty czternastej pensji od zysku firmy. Inne propozycje to niepodnoszenie wynagrodzeń w 2015 r. i rezygnacja z dopłat do zwolnień chorobowych - do kodeksowych 80 proc. wynagrodzenia firma dopłaca pozostałe 20 proc. Łącznie ma to zmniejszyć roczne przychody pracowników o około 10 proc.

Reakcją działających w firmie 50 związków zawodowych jest akcja protestacyjna. Od środy 28 stycznia pracownicy strajkują rotacyjnie na powierzchni kopalni. Górnicy nie zjeżdżają pod ziemię, a jedynie część załóg zabezpiecza wyrobiska. Związki żądają rezygnacji z planów zwolnienia dziewięciu liderów związkowych, chcą odwołania zarządu, któremu zarzucają nieudolność oraz oczekują rezygnacji z wypowiedzenia umów zbiorowych.

W dzisiejszym komunikacie czytamy, że związkowcy są jednak skłonni do rozmów zaproponowanych w czwartek wieczorem przez radę nadzorczą i zarząd spółki w obecności mediatora. Warunkiem jest nieuczestniczenie w tych rozmowach prezesa spółki, Jarosława Zagórowskiego, choć ten zgodził się na odstąpienie od zamiaru zwolnienia dziewięciu związkowych liderów za nielegalny (wg spółki) styczniowy strajk w kopalni Budryk w sprawie zasad przyznawania posiłków profilaktycznych.

Uspokojenie nastrojów poprawiło notowania giełdowe, choć bieżący tydzień i tak kończy się 7-procentowym spadkiem. Sytuacja spółki nadal jest trudna. Według raportu DM PKO BP z ubiegłego roku, w 2015 roku z powodu strat zamkniętych może zostać 30-40 proc. kopalń węgla koksowego na świecie. Odbicia cen tego surowca można spodziewać się dopiero pod koniec 2015 r.

Do końca września koncern wykazał 305 mln zł straty netto. Prognozy przychodów zrealizowano w zaledwie 65 proc. Spadają wyceny spółki. 19 stycznia DM BOŚ obniżył cenę docelową o 41 proc. do 20,60 zł, co przy obecnych notowaniach daje jeszcze około 3-procentowy potencjał wzrostu.

Na dzisiejszej sesji akcje wyraźnie rosną - o godz. 11:00 3,3 proc. w górę, przy obrotach prawie 3 mln zł.

spółka dnia
giełda
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)