Związki zawodowe w koncernie gazowym PGNiG rozpoczęły spór zbiorowy ze swoim pracodawcą. Analitycy uspokajają, że nie powinien on mieć większego wpływu na kurs akcji.
Jak poinformował koncern PGNiG, związki zawodowe nie porozumiały się z zarządem w sprawie wynagrodzeń. Związkowcy żądali podwyżek o 6 procent w 2015 roku w porównaniu do 2014 roku. Do tego chcieli, by wartość przyznawanych rocznie pracownikom bonów wzrosła do 2 tysięcy złotych. Domagali się wreszcie wypłaty rocznej premii za 2014 według zasad, które stosowano w 2013 roku na podstawie ustaleń zarządu i strony związkowej.
Zarząd spółki oświadczył z kolei, że pierwsze dwie sprawy nie mogą być przedmiotem sporu zbiorowego. Co do trzeciego punktu, strony mają go negocjować, by zakończyć konflikt.
- Z punktu widzenia akcjonariuszy ten konflikt nie ma na razie większego znaczenia. Nie ma jakichkolwiek obaw związanych np. z zaburzeniem ciągłości pracy. Związkowcy wyrazili w ten sposób swoje niezadowolenie i teraz będą negocjować - mówi w rozmowie z Money.pl Monika Kalwasińska, analityk z DM PKO BP.
Podobnego zdania jest Wojciech Kozłowski, analityk z Ipopema Securities. Podkreśla, że spór pomiędzy zarządem a związkami zawodowymi nie jest sprawą tak strategiczną, jak np. współpraca z Gazpromem i arbitraż, o którym było głośno w ostatnich dniach.
Z danych publikowanych przez PGNiG wynika, że na przestrzeni ostatnich kilku lat występuje regularny wzrost wynagrodzeń - z 5436 złotych w 2011 roku (przeciętne miesięczne wynagrodzenie) do 6823 złotych na koniec 2014. Ponadto, aktualnie pracownicy w PGNiG zarabiają o 71 procent więcej niż wynosi miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw państwowych.
PGNiG w ostatnich miesiącach pozwolił zarobić posiadaczom akcji. W ciągu trzech miesięcy kurs akcji wzrósł o około 40 procent, dochodząc do rekordowego poziomu 6,57 złotego za papier.
Kurs akcji PGNiG w ostatnich trzech miesiącach
Ostatnio część inwestorów znalazła jednak pretekst do realizacji zysków. Stało się tak po informacjach, że PGNiG skierowało do spółek OAO Gazprom i OOO Gazprom Export wezwanie na arbitraż przed Trybunałem Arbitrażowym w Sztokholmie. Przedmiotem sporu jest zmiana warunków cenowych kontraktu długoterminowego na zakup gazu ziemnego z dnia 25 września 1996 roku.
W marcu rosyjska agencja Interfax - powołując się na dane z Gazpromu - ujawniła, że w 2014 roku płaciliśmy za tysiąc metrów sześciennych 379 dolarów. To dużo więcej niż na przykład stawka płacona przez Niemców. Nasi zachodni sąsiedzi płacili w ubiegłym roku 323 dolary.
Grupa PGNiG zajmuje się wydobyciem gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju, importem gazu ziemnego do Polski, magazynowaniem gazu w podziemnych magazynach gazu, dystrybucją paliw gazowych, a także zagospodarowaniem złóż gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju i za granicą oraz świadczeniem usług geologicznych, geofizycznych i poszukiwawczych w Polsce i za granicą.
"Na czysto" grupa zarobiła w pierwszych trzech miesiącach tego roku 1,24 miliarda złotych wobec 1,18 miliarda rok wcześniej. Udział segmentu obrót i magazynowanie wyniósł 27 procent, segmentu dystrybucja 22 procent, a segmentu wytwarzanie 13 procent.
Łukasz Pałka, (ISB)