"Aby go zrealizować, spółka będzie równolegle rozwijać się w funkcjonującym od ponad pięciu lat hybrydowym modelu sprzedaży artykułów elektrotechnicznych (połączenie technologii e-commerce z wiedzą i doświadczeniem pracowników sieci sprzedaży) i tworzyć alternatywne modele handlu materiałami technicznymi, które do 2021 r. mają wygenerować powyżej 10% obrotów TIM-u" - czytamy w komunikacie.
"Nasze wyniki za 2018 rok wyraźnie potwierdzają, że hybrydowy model biznesowy sprawdza się, przynosząc co roku kolejne rekordy poziomu przychodów ze sprzedaży. Chcemy zatem w pełni go wykorzystać - tak, by stanowił punkt wyjścia do dalszego rozwoju spółki" - skomentował prezes Krzysztof Folta, cytowany w komunikacie.
Spółka zakłada, że ekspansja geograficzna i produktowa, zwiększenie efektywności i rentowności sprzedaży (m.in. poprzez polepszenie i unowocześnienie serwisu dla klientów) oraz wzrost świadomości marki TIM zaowocują średniorocznym wzrostem przychodów o ponad 5% powyżej poziomu inflacji.
Równolegle TIM planuje rozwijać handel w modelach alternatywnych: dropshippingu (aktywnym - z wykorzystaniem zewnętrznych platform handlowych do sprzedaży oferty TIM-u, pasywnym - udostępniając platformę TIM.pl zewnętrznym sprzedawcom), marketplace oraz B2B2C. Modele alternatywne pozwolą TIM-owi dotrzeć do nowych klientów, a także pozyskać ich do modelu hybrydy.
"Kto stoi w miejscu, ten się cofa. Dlatego jesteśmy gotowi na rozwój, kolejne zmiany i zwiększenie skali działalności. Naszą siłą, bez której nie stawialibyśmy sobie kolejnych ambitnych celów, jest wyjątkowa kultura organizacyjna TIM-u, oparta na współpracy i długoterminowej perspektywie" - dodał prezes.
TIM jest największym dystrybutorem materiałów elektrotechnicznych w Polsce. Spółka powstała w 1987 r. we Wrocławiu, od 1998 roku jest notowana na GPW. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 830 mln zł w 2018 r.