Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Analiza rynku złota

0
Podziel się:

W minionym tygodniu ceny żółtego kruszcu odnotowały duże wahania. Kierunek, w którym podążały ceny złota zmieniał się wielokrotnie. Finalnie, wartość żółtego kruszcu była o niespełna 4 dolary niższa od ceny zamykającej wcześniejszy tydzień.

Analiza rynku złota

W minionym tygodniu ceny żółtego kruszcu odnotowały duże wahania. Kierunek, w którym podążały ceny złota zmieniał się wielokrotnie. Finalnie, wartość żółtego kruszcu była o niespełna 4 dolary niższa od ceny zamykającej wcześniejszy tydzień.

Uncja złota otworzyła tydzień na londyńskiej giełdzie kwotą 925,50 USD, drożejąc tym samym o ponad 9 dolarów. Do wzrostu przyczynił się szereg czynników. Przede wszystkim inwestorzy poszukują bezpiecznych aktywów, gdzie zyski nie zostaną uszczuplone przez inflację lub spowolnienie gospodarcze. Ceny dodatkowo winduje ilość osób inwestujących w najszlachetniejszy z metali, których z powodu bessy na światowych giełdach jest coraz więcej. Ponadto wzrostom na rynku surowców sprzyjała sytuacja rynku walutowego. Kurs amerykańskiej waluty względem jena japońskiego spadł ze 107,50 do 106,85. Jednakże popołudniu cena złota spadła i do końca następnego dnia oscylowała w okolicy 920 USD za uncję.

Od wtorku do końca środy wartość żółtego kruszcu ustawicznie malała, zamykając środową popołudniową sesję kwotą 899,00 USD za uncję. Do deprecjacji przyczyniła się poprawa nastrojów na rynkach akcji, co skłoniło część inwestorów do realizacji zysków osiągniętych na rynku metali szlachetnych. Dodatkowo chęć sprzedaży kruszcu wsparły informacje o spadku popytu - w styczniu Indie zaimportowały 7% mniej złota niż rok wcześniej. Wraz ze spadającymi cenami żółtego kruszcu w parze szedł biały kruszec, który w środę także odnotował spadki.

Jednakże atrakcyjność złota wzięła górę i mimo wahań, i ciągłych zmian kierunku podążania cen kruszcu, jego wartość szybko powróciła powyżej pułapu 900 USD za uncję. Wraz z rosnącymi cenami złota do trendu wzrostowego wróciła ropa naftowa, której londyńska baryłka Brent podrożała w czwartek do 94,61 USD. Pięły się także ceny innych metali - srebra, platyny i palladu, z których dwa pierwsze ustanowiły rekordy wszechczasów, co wspierało ceny żółtego kruszcu. Ponadto nie dobiegły końca problemy z wydobyciem złota w Republice Południowej Afryki, co niewątpliwie ma pozytywny wpływ na notowania. Do wahań w ciągu dwóch ostatnich dni tygodnia przyczyniły się zabiegi łowców okazji oraz nieklarowna sytuacja na rynku walutowym. Złoto zamknęło tydzień kwotą 912,50 USD za uncję.

W przeliczeniu na polską walutę, w poniedziałek rano uncja żółtego kruszcu kosztowała 2305,05 PLN, natomiast w piątek za tę samą ilość kruszcu płacono 2231,34 PLN.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)