Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku rosną w reakcji na raport Departamentu Energii USA (DoE), który wskazał na mocniejszy spadek zapasów tego surowca niż oczekiwano - informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate, w dostawach na lipiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku, jest wyceniana po 58,44 USD, po zwyżce o 76 centów. Brent w dostawach na lipiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zwyżkuje o 65 centów do 63,23 USD za baryłkę.
Departament Energii USA (DoE) podał w czwartek, że amerykańskie zapasy ropy spadły w ub. tygodniu o 2,8 mln baryłek do 479,4 mln baryłek. Analitycy spodziewali się spadku zapasów ropy o 2 mln baryłek.
Teraz ważne będzie, co zrobią ministrowie ropy z OPEC, którzy zbierają się na posiedzeniu kartelu 5 czerwca. Analitycy oceniają, że OPEC utrzyma bez zmian swoją politykę paliwową, a kwota dostaw ropy wyniesie 30,0 mln baryłek dziennie, jak do tej pory.
- Jest mało prawdopodobne, aby OPEC zdecydował się na jakąś akcję - ocenia Ric Spooner, główny analityk CMC Markets w Sydney.
Ceny ropy w USA w maju spadły o 2,3 proc., po rajdzie w kwietniu aż o 25 proc.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1388563200&de=1401291000&sdx=1&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=WXF&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&st=1&w=640&h=250&cm=0&lp=1"/> Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej