Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają o prawie 2 procent, po zniżce w piątek o 3,7 proc., amerykańscy producenci ropy zwiększają produkcję surowca, a tymczasem na rynkach paliw nadal jest nadwyżka podaży ropy nad popytem.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na październik na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 45,03 dolarów, po zniżce o 85 centów, czyli 1,9 proc. Brent w dostawach na listopad na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje o 79 centów, czyli 1,7 proc., i jest wyceniana po 47,22 dolarów za baryłkę.
Notowania tygodniowe ropy naftowej src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1473066892&de=1473693000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=oil.z&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=oilc&colors%5B1%5D=%23e823ef&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
Amerykańscy producenci ropy z łupków zwiększyli w ubiegłym tygodniu liczbę odwiertów o 7, a od początku lipca liczba ta wzrosła już do 84 - wynika z danych firmy Baker Hughes.
- Idea, że będziemy kontynuować odbicie od 50 dolarów za baryłkę się potwierdza - powiedział Agencji Reutera Matt Stanley, broker paliwowy z Freight Investor Services w Dubaju, wskazując na dynamikę ropy z łupków jako główny powód zbicia cen.
Kurs ropy spadł od 8 września o 6 proc. co zredukowało wcześniejsze 10-procentowe wzrosty w tym miesiącu, gdy notowania osiągnęły nawet poziom 50 dolarów za baryłkę na wieści o rozmowach pomiędzy OPEC a Rosją.
Tymczasem zapasy ropy w USA wynoszą obecnie 511 mln baryłek i są na najwyższym poziomie od 30 lat jak na tę porę roku. Mimo że w ubiegłym tygodniu spadły najmocniej od 17 lat, o 14,5 mln baryłek, to i tak są rekordowo wysokie.
- Na rynkach nadal mamy nadpodaż ropy i bardzo wysokie zapasy tego surowca, dlatego można spodziewać się dalszego spadku cen, być może nawet do poziomu 40 dolarów za baryłkę - ocenia Ric Spooner, główny analityk rynkowy w CMC Markets w Sydney.
W takiej sytuacji dużo może zależeć od wielkości dostaw ropy z OPEC, zwłaszcza że zbliża się posiedzenie kartelu i innych globalnych producentów ropy w sprawie możliwego zamrożenia dostaw surowca na obecnych poziomach.
W piątek ropa na NYMEX w Nowym Jorku staniała o 1,74 dolara, czyli 3,7 proc., do 45,88 dolarów za baryłkę. Był to najmocniejszy spadek cen ropy od 1 sierpnia.