Ceny ropy naftowej spadły o prawie 4 proc. w środę. Europejska Brent zeszła do poziomu 46,80 dol. za baryłkę, czyli najniższego od pięciu tygodni, ale zarazem bliskiemu cenom przedtem widzianym we wrześniu ubiegłego roku. Amerykańska ropa WTI notuje ceny poniżej 45 dol. Wszystko to efekt danych Agencji Administracji Rynku Energii (EIA) i prognoz Międzynarodowej Agencji Energii (IEA).
Z danych EIA wynika, że zapasy benzyny w USA wzrosły o 2,1 mln baryłek w tygodniu kończącym się 9 czerwca, a zapasy ropy spadły o 1,7 mln baryłek. W tym drugim przypadku prognozowano spadek o aż 2,7 mln baryłek.
Co więcej, IEA podała w środę, że spodziewa się wzrostu w tym roku produkcji o 700 tys. baryłek dziennie z krajów spoza OPEC. To sprawia, że plan redukcji nadpodaży staje się coraz mniej skuteczny. Przypomnijmy - kraje OPEC zredukowały wydobycie o 1,2 mln baryłek dziennie a pozostałe kraje w porozumieniu o 0,6 mln baryłek i cięcia potrwają do marca przyszłego roku.
- Skuteczność działań OPEC zależy od tego, jak się zwiększy podaż ropy łupkowej w USA - powiedział agencji Reuterss William O'Loughlin, analityk w Australia's Rivkin Securities.
Żeby wyrównać rosnącą podaż, trzeba by ostrego skoku popytu. Tymczasem, jak wskazują dane BP zamieszczone w „Statystycznym Przeglądzie Światwego Rynku Energii”, popyt na ropę wzrósł w ubiegłym roku o 1 proc., podobnie jak w poprzednich dwóch latach i jego dynamika jest niższa niż była w ostatniej dekadzie.
Notowania ropy w ostatnim tygodniu src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1496853336&de=1497453000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=oil.z&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=oilc&colors%5B1%5D=%23e823ef&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
Akcje w Moskwie najgorsze na świecie
Główny indeks giełdy moskiewskiej RTSI, spadł w środę o 1,7 proc. Co więcej - ostro spada rosyjski rubel. W rezultacie w tym roku giełda moskiewska jest najgorsza na świecie w ujęciu dolarowym, tj. jeśli liczyć notowania indeksu połączone ze spadkiem kursu waluty.
Oprócz cen ropy powodem ucieczki kapitału z rosyjskich spółek jest prawo w USA, które pozwala nakładać nowe sankcje na Rosję, a uniemożliwia Białemu Domowemu złagodzenie lub skończenie sankcji bez zgody Kongresu.
W czołówce spadkowiczów w środę był Gazprom (-2,4 proc.) i Rosnieft (-2,5 proc.), które od początku roku straciły aż jedną czwartą swojej wartości giełdowej.