Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na marzec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 30,30 dolarów, po zniżce o 1,15 dolara, czyli o 3,7 proc.
Brent w dostawach na marzec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje o 75 centów, czyli 2,4 proc., do 31,05 dolarów za baryłkę.
Spadki cen ropy to reakcja na dane o jej zapasach w USA. We wtorek Amerykański Instytut Paliw API podał, że zapasy surowca w USA wzrosły w ub. tygodniu aż o 11,4 miliona baryłek. To największy tygodniowy wzrost zapasów ropy od maja 1996 r.
W środę oficjalne wyliczenia na ten temat poda Departament Energii USA DoE.
Analitycy oceniają, że w ub. tygodniu zapasy ropy wzrosły w USA o 4 mln baryłek.
- Te dane o zapasach ropy w USA będą hamować jakiś mocniejszy wzrost cen surowca - ocenia David Lennox, analityk Fat Prophets w Syndey. - Zmienność notowań na rynku paliw jeszcze się utrzyma. Dopóki nie będzie cięć w produkcji ropy naftowej, to rynek będzie miał trudne zadanie, aby utrzymać jakiekolwiek wzrosty cen surowca - dodaje.
We wtorek ropa na NYMEX w Nowym Jorku zdrożała o 3,7 proc.
W najbliższy poniedziałek spotykają się ministrowie największych krajów OPEC wraz z ich odpowiednikiem w Rosji w sprawie planów połączonych działań odnośnie ograniczenia produkcji ropy i zmniejszenia nadpodaży na świecie. To tłumaczy wzrost cen ropy w ostatnich dniach.
W 2015 r. surowiec staniał na giełdzie w Nowym Jorku o 30 proc.
Notowania ropy Brent i WTI w 2016 r. (dolary za baryłkę) src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1451862000&de=1453911000&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=oil.z&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=oilc&colors%5B1%5D=%23e823ef&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>