Platyna pozostaje w silnym trendzie wzrostowym od końca czerwca. W poniedziałek, cena uncji tego surowca osiągnęła cenę 1,332.80 USD, podczas gdy jeszcze dwa tygodnie temu płacono 1,259.75 USD.
Jest to najwyższy poziom od połowy maja, kiedy jedna uncja platyny kosztowała ponad 1,340 USD. Przyczyn wzrostu cen tego surowca należy upatrywać w sytuacji na rynku pracy w Republice Południowej Afryki, największym producencie platyny na świecie.
Konflikt płacowy pomiędzy związkami zawodowymi a Anglo Platinum Ltd. trwa od maja. Od tego czasu inwestorzy obawiają się strajku, który może spowodować zmniejszenie podaży tego surowca na rynki światowe. Istnieje również obawa, iż wyższe płace mogą przełożyć się na wyższe ceny dyktowane przez producenta. Platyna z RPA stanowi 78% podaży tego surowca na rynki światowe. Związki zawodowe są zdania, iż Anglo, którego zysk w pierwszym półroczu wyniósł około 1 biliona USD, powinien zwiększać płace szybciej niż inflacja wynosząca obecnie 6.4%. Producent ogłosi decyzję 26 lipca; prawdopodobnie podniesie płace o 8%-10%.
Anglo planuje wydobyć pomiędzy 2.8 a 2.9 miliona uncji platyny w tym roku. Wiele będzie zależeć od rozwiązania konfliktu płacowego w RPA. Dla rynku platyny jest to o tyle istotne gdyż ten surowiec jest używany do produkcji wyrobów jubilerskich i jako katalizator ograniczający spaliny w rurach wydechowych samochodów. Większa produkcja przemysłowa i zwiększony popyt konsumentów sprawiły, iż cena platyny wzrosłą o ponad 20% w tym roku. Dlatego istnieje obawa, że zakłócenia w dostawach w razie strajków mogą wywindować cenę platyny jeszcze wyżej.
Analiza techniczna niewiele nam pomoże, powinnyśmy raczej skupić się tym razem na fundamentach. Cena platyny zbliża się do majowego szczytu na poziomie 1,332.80 USD za uncję. Przebicie tego szczytu będzie sygnałem do dalszej zwyżki. Zażegnanie konfliktu płacowego w RPA wydaje się jednak prawdopodobne i cena uncji platyny powinna spaść poniżej 1,300 USD.