Ceny ropy wzrosły na wskutek zwiększonego popytu na surowiec w USA oraz zamknięcia dwóch platform wydobywczych w Norwegii.
Wczorajsze minimum cen ropy nie zostało dziś pogłębione. Grudniowe kontrakty na ropę wzrosły dziś o 12.50 czasu Londyńskiego o 1,8 proc. do poziomu 58,90 dol. za baryłkę na amerykańskiej giełdzie NYMEX.
Głównymi przyczynami wzrostu cen są oznaki większego zapotrzebowania na energię w Stanach Zjednoczonych(wczorajsze dane niespodziewanie wykazały, że zapasy paliwa na zimę mogą być mniejsze niż się spodziewano) oraz zamknięcie dwóch platform na Morzu Północnym oraz Morzu Norweskim. Zostały one zamknięte na skutek zleconej przez rząd Norwegii kontroli, która wykazała, że łodzie ratunkowe na dwóch platformach nie są wystarczająco mocne aby służyć w ewentualnej ewakuacji.
Zamknięcie platform wiertniczych zmniejszy norweską produkcję ropy o ok. 280 tyś. baryłek dziennie, co daje prawie 10 proc. ogólnego wydobycia tego kraju.
