*Jutro przyjeżdża do Polski iracki minister ds. ropy naftowej Hussein Al-Shahristani. Spotka się z wicepremierem, ministrem gospodarkiWaldemarem Pawlakiemoraz z przedstawicielami Grupy Lotos. *
O wizycie poinformowało polskie Ministerstwo Gospodarki. Jak zapewniło biuro prasowe resortu, ministerstwu zależy na zachęceniu polskich koncernów paliwowych do działalności w Iraku.
Spotkanie władz Lotosu z irackim ministrem potwierdził Mateusz Cabak z biura prasowego firmy. Natomiast rzecznik PKN Orlen Dawid Piekarz nie wiedział, czy zarząd firmy planuje takie spotkanie.
_ - Według dostępnych nam informacji, zainteresowanie bezpośrednimi inwestycjami zagranicznymi w Iraku wśród polskich przedsiębiorców jest niewielkie _ - poinformowało w komunikacie biuro prasowe Ministerstwa Gospodarki. Zdaniem resortu, wpływ na to ma przede wszystkim niestabilna sytuacja polityczna w Iraku.
Ministerstwo zwróciło uwagę, że obecnie jedynym aktywnym obszarem współpracy gospodarczej z Irakiem jest wymiana handlowa. W 2007 r. wzajemna wymiana wyniosła około 72 mln USD.
- ZOBACZ TAKŻE:
href="tp://www.money.pl/gielda/wiadomosci/artykul/lotos;kupuje;zloza;ropy,12,0,343564.html">W czerwcu 2003 roku na wstępnej liście przedsiębiorstw zainteresowanych udziałem w odbudowie Iraku znalazły się 232 polskie firmy, m.in. PKN Orlen. Ówczesny prezes spółki Zbigniew Wróbel liczył, że firma będzie miała okazję ubiegać się o koncesje na pola naftowe w tym kraju. Jednak, ze względu na obawy związane z bezpieczeństwem, koncern zrezygnował z ubiegania się o dostęp do irackich złóż.
W kwietniu władze Iraku opublikowały listę 35 zagranicznych firm dopuszczonych do przetargów na wydobycie ropy z tamtejszych złóż. Wśród nich nie znalazła się żadna polska firma.