Międzynarodowy Fundusz Walutowy chce sprzedać większą część swoich rezerw złota. Kwota uzyskana ze sprzedaży ma postawić instytucję na solidnym fundamencie finansowym. Jednak sprzedaż mogą jeszcze zawetować amerykańscy politycy.
Dyrektor MFW, Dominique Strauss-Kahn, powiedział o planowanej sprzedaży rezerw: - _ Jest to zasadnicza decyzja, którą postawi instytucję ponownie na solidnym fundamencie oraz pomoże zmodernizować struktury i system pracy _.
- _ Sprzedaż 403 ton złota przeprowadzana będzie w sposób transparentny oraz przy zachowaniu środków bezpieczeństwa, aby zapobiec zawirowaniom na rynkach finansowych _ - czytamy w oświadczeniu MFW. Wypuszczanie cennych rezerw na rynek ma być koordynacji z bankami emisyjnymi. Z przychodów wysokości prawie 11 miliardów dolarów, 4,4 miliarda pozwoli Funduszowi wyjść z kłopotów finansowych. Pozostałe 6,6 miliarda dolarów miałyby być zainwestowane.
Sprzedaż rezerw złota wymaga zgody kongresu amerykańskiego. Ten odrzucił w roku 1999 podobny plan. Jednak w ostatnim czasie jeden z wysokich urzędników ministerstwa skarbu poinformował, że rząd USA wesprze sprzedaż rezerw. Jak wyjaśnił, jest to _ odpowiednia droga _ do zabezpieczenia w przyszłego finansowania MFW.
USA dysponują prawem weta w Funduszu i same wniosły większą część złota do instytucji. Łącznie rezerwy MFW wynoszą 3 200 ton, których wartość to około 63 miliardy dolarów. Tym samym instytucja posiada trzecie co do wielkości światowe rezerwy złota.
Eksperci nie oczekują, że w związku z planowaną sprzedażą cena złota znacznie spadnie. - _ Nie sądzę, by odegrało to dużą rolę _- powiedział w rozmowie z agencją informacyjną Reuters Ronald Leung, dyrektor Lee Cheong Gold Dealers w Hongkongu. - _ Jeżeli cena ustabilizuje się przy około 950 dolarach, w późniejszym czasie dojdzie do podwyżki na 1 tys. dolarów _.
Aktualnie cena złota notowana jest poniżej 925 dolarów. Jeszcze 17 marca za metal szlachetny płacono 1,030.80 dolarów.