Organizacja Państw Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) rozważy na najbliższym posiedzeniu możliwość zmniejszenia podaży tego surowca jeśli uzna, że spadek jego ceny w ostatnich tygodniach wyznacza stały trend - powiedział w piątek wenezuelski minister energetyki i ropy naftowej Rafael Ramirez.
W piątek na nowojorskiej giełdzie towarowej (NYMEX) za baryłkę _ czarnego złota _ płacono niespełna 115 dol., podczas gdy jeszcze w połowie lipca jej cena przekraczała 147 dol. Ta przecena wzbudziła wśród członków OPEC podejrzenia, że podaż paliwa jest za duża.
_ - Ceny ropy mocno fluktuują, lecz trzeba dostrzec jakiś trend _ - ocenił Ramirez. _ Musimy oszacować, czy spadki ceny konstytuują stały trend, aby podjąć decyzję o wielkości produkcji _ - dodał.
Na najbliższym spotkaniu państw OPEC, zaplanowanym na początek września, kartel oceni, czy podaż lub światowe rezerwy ropy naftowej zauważalnie wzrosły - powiedział Ramirez. Dodał, że jego zdaniem na rynku jest dużo paliwa.
**[
Zobacz notowania surowców na świecie ]( http://www.money.pl/gielda/surowce/ )**
Wenezuelski minister nie zapowiedział więc jednoznacznie zmniejszenia podaży, lecz stanowczo podkreślił, że o zwiększeniu wydobycia nikt obecnie w OPEC nie myśli.