Spada kurs dolara, a to spowodowało, że surowce wyceniane w tej walucie stały się tańsze dla kupujących, co zachęca ich do większych zakupów. Ropa odrabia największe tygodniowe straty od kwietnia - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na lipiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 46,67 dolarów, po zwyżce o 46 centów, czyli o 1,0 proc. Brent w dostawach na sierpień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie drożeje o 66 centów, czyli o 1,4 proc., i jest wyceniana po 47,85 dolarów za baryłkę.
Tygodniowe zmiany cen ropy Brent i WTI src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1465541225&de=1466176200&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=oil.z&colors%5B0%5D=%230082ff&s%5B1%5D=oilc&colors%5B1%5D=%23e823ef&w=605&h=284&cm=0&lp=1"/>
Spada kurs dolara USA a to spowodowało, że surowce wyceniane w tej walucie stały się tańsze dla kupujących, co zachęca ich do większych zakupów.
Tymczasem minister ropy Rosji Aleksander Nowak ocenił, że nie ma takiej konieczności, aby Rosja i Arabia Saudyjska - dwaj poważni gracze na rynkach ropy, współpracowali teraz w sprawie poprawy sytuacji na rynkach ropy. Nowak dodał, że niskie ceny surowca mogą się utrzymać na świecie przez 10-15 lat.
W czwartek ropa na NYMEX staniała o 1,80 dolara do 46,21 dolarów za baryłkę.
W tym tygodniu surowiec w USA staniał o 5 proc. Jeszcze 8 czerwca baryłka WTI kosztowała powyżej 51 USD.