Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają o ponad 1 procent w reakcji na doniesienia, że Irak eksportuje bardzo dużo tego surowca - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 45,43 dol., po zniżce o 49 centów. Brent w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje o 58 centów, czyli 1,2 proc. i jest wyceniana po 46,79 USD za baryłkę.
Irak eksportował w kwietniu 3,36 miliona baryłek ropy dziennie - wynika z informacji biura prasowego Ministerstwa Ropy Iraku. To blisko rekordu zanotowanego w listopadzie 2015 roku, gdy kraj ten eksportował dziennie 3,365 mln baryłek.
Jeszcze w marcu Irakijczycy eksportowali 3,29 mln baryłek ropy dziennie. W kwietniu Irak produkował 4,31 mln baryłek ropy dziennie. Znacząco wzrosła produkcja z pól naftowych eksploatowanych przez koncerny BP i Łukoil PJSC.
- Niższa produkcja ropy, jaką widzieliśmy wcześniej na rynkach, była jednym z czynników wspierających notowania surowca, ale jak widać (po Iraku) ta tendencja nie jest do podtrzymania i tempo wzrostów cen ropy może się osłabić - mówi Hong Sung Ki, analityk rynku surowców w Samsung Futures Inc. w Seulu.
Podczas poprzedniej sesji ropa w USA staniała o 11 centów i kosztowała na zamknięciu handlu 45,92 dol. za baryłkę.