Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają. Analitycy Barclays oceniają, że OPEC może podwyższyć limit dostaw ropy - informują maklerzy. Baryłka ropy West Texas Intermediate, w dostawach na lipiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku, jest wyceniana po 60,78 USD, po zniżce o 48 centów.
Brent w dostawach na lipiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zniżkuje o 44 centy do 65,05 USD za baryłkę.
Ministrowie ropy z OPEC zbierają się na posiedzeniu kartelu 5 czerwca. Analitycy oceniają, że OPEC utrzyma bez zmian swoją politykę paliwową, a kwota dostaw ropy wyniesie 30,0 mln baryłek dziennie, jak do tej pory.
Eksperci Barclays uważają, że nie można jednak wykluczyć podwyższenia limitów dostaw ropy przez kartel. - Podwyższenie limitów potwierdziłoby, że OPEC ma ambicje obrony swojego udziału w rynku ropy na świecie - pisze w nocie dla klientów Michael Cohen z Barclays. Również analitycy Morgan Stanley oceniają, że jest pewne ryzyko zwiększenia przez OPEC kwoty dostaw ropy.
Notowania ropy typu brent w tym tygodniu src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=1433138400&de=1433345400&sdx=0&i=&ty=1&ug=1&s%5B0%5D=oil.z&colors%5B0%5D=%231f5bac&fg=1&w=640&h=300&cm=0&lp=1"/>
W maju OPEC pompował dziennie 31,58 mln baryłek ropy. Tymczasem w środę inwestorzy poznają dane o zapasach paliw w USA, po 16.30. Analitycy oceniają, że w ub. tygodniu zapasy spadły o 2,5 mln baryłek.
Ropa w USA zdrożała podczas poprzedniej sesji o 1,06 USD do 61,26 USD za baryłkę, najwyżej na zamknięciu handlu od 9 grudnia 2014.