Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na marzec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 28,28 USD, po zniżce o 7 centów.
Brent w dostawach na marzec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje o 2 centy do 27,86 USD za baryłkę, ale wcześniej cena surowca spadała nawet o 3,1 proc.
W środę niezależny Amerykański Instytut Paliw (API) podał, że zapasy ropy w USA wzrosły w ub. tygodniu o 4,6 mln baryłek.
W czwartek swoje wyliczenia przedstawi na ten temat amerykański Departament Energii (DOE).
Analitycy oceniają, że zapasy ropy w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 2,75 mln baryłek.
Fatih Birol, dyrektor wykonawczy Międzynarodowej Agencji Energii (IEA), zwraca tymczasem uwagę, że na rynkach mamy już 3. z kolei rok, gdy podaż ropy jest wyższa niż popyt na ten surowiec.
- Musi być jakieś zakłócenie w dostawach ropy, aby ceny surowca się ustabilizowały - wskazuje Michael McCarthy, główny strateg CMC Markets w Sydney.
- Na rynkach mamy nadpodaż ropy i jeśli jeszcze do tego Iran zwiększy eksport swojego surowca o 500 tysięcy baryłek dziennie, to trudno będzie liczyć na podtrzymanie rajdu cen ropy na rynkach. Spodziewamy się, że na giełdach paliw utrzyma się zmienność - dodaje.
W środę ropa na NYMEX w Nowym Jorku w kontraktach na luty, które wygasły tego dnia, staniała aż o 6,7 proc. do 26,55 USD za baryłkę, najniżej od maja 2003 r.
Zobacz też: * *Łupki mogą wywołać nowy kryzys. Długi w tej branży przyrastają w błyskawicznym tempie