Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadają w reakcji na zapowiedzi Iranu, że zwiększy eksport swojego surowca - podają maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na styczeń na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 35,27 USD, po zniżce o 35 centów. Brent w dostawach na styczeń na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje o 49 centów, czyli 1,3 proc., do 37,44 USD za baryłkę.
Wiceminister spraw zagranicznych i handlowych Iranu, Amir Hossein Zamaninia, poinformował, że absolutnie nie ma takiej możliwości, aby Iran odłożył w czasie zwiększenie dostaw irańskiej ropy, nawet teraz, gdy ceny surowca spadają.
- Wojna na rynkach ropy potrwa prawdopodobnie do końca przyszłego roku - ocenia Hong Sung Ki, analityk rynku surowców w Samsung Futures Inc. w Seulu. - Arabia Saudyjska nie zgodzi się obniżyć dostaw swojej ropy, a Iran będzie kontynuował podwyższanie produkcji tego surowca - dodaje.
W czwartek ropa na NYMEX w Nowym Jorku staniała o 1,14 dol. do 35,62 dol. za baryłkę. To najniższa cena baryłki WTI od lutego 2009 r. W ubiegłym tygodniu ropa w USA staniała o 11 procent, najmocniej w tym roku.