Gazociąg ma połączyć złoże Jolotan Południowy z wybrzeżem Morza Kaspijskiego.
Jak podała gazeta, prezydent Kurbankuły Berdymuchammedow powiedział, że gazociąg, który będzie przebiegał wyłącznie po terytorium Turkmenistanu, zbudują krajowe firmy.
Agencja Associated Press informuje, że prace rozpoczną się jeszcze w tym miesiącu. Według rosyjskiej agencji Regnum, która powołuje się na służby prasowe prezydenta Turkmenistanu, nastąpi to w czerwcu. Berdymuchammedow polecił zaprojektowanie i budowę gazociągu na odcinku od stacji kompresorowej Szatłyk państwowym koncernom Turkmengaz i Turkmennebitgazgurłuszyk - informuje Regnum.
Rurociąg ma mieć przepustowość 30 mld metrów sześciennych gazu rocznie i rozpocząć działalność w czerwcu 2015 roku. AP podaje, że jego długość będzie wynosić około 1000 km.
Z wybrzeża Morza Kaspijskiego gaz może być eksportowany planowanymi gazociągami - transkaspijskim na Zachód lub idącym dookoła Morza Kaspijskiego - do Rosji.
Turkmenistan ogłosił międzynarodowy przetarg na budowę gazociągu w 2009 roku, krótko po tym, jak niepowodzeniem zakończyły się rosyjsko-turkmeńskie rozmowy o jego budowie - przypomina agencja Regnum. Jak dodaje, nadzieję na wygraną w przetargu miał rosyjski koncern Gazprom.
Według gazety _ Niejtralnyj Turkmienistan _ głównym źródłem surowca dla wewnątrzturkmeńskiej trasy będzie złoże Jolotan Południowy w pobliżu granicy z Afganistanem, jedno z największych na świecie. Jego zasoby szacowane są na 16 bln metrów sześciennych gazu.