W zachodnim Teksasie odkryto największe na terytorium Stanów Zjednoczonych złoża ropy naftowej i gazu ziemnego. Informację taką przekazała Amerykańska Agencja Badań Geologicznych (USGS). Według niej, złoża mogą obejmować nawet 75 miliardów baryłek ropy z łupków, 16 bilionów metrów sześciennych gazu ziemnego i miliard 700 milionów baryłek kondensatu gazowego, czyli ciekłej mieszaniny węglowodorów.
Złoża znajdują się w warstwie datowanej na permski okres geologiczny, około 250 milionów lat temu. "To największe złoża, jakie kiedykolwiek widzieliśmy" - powiedział koordynator programu zasobów energetycznych Agencji Walter Guidroz.
Odkryte zasoby są prawdopodobnie 3 razy większe niż największe odkryte dotychczas - Bakken i Three Forks w Północnej Dakocie. Jeśli szacunki amerykańskich specjalistów się potwierdzą, to odkryte złoża pod względem wielkości będą ustępowały jedynie największemu na świecie roponośnemu polu Ghawar Field w Arabii Saudyjskiej. Jest ono eksploatowane od 1951 roku. Rząd tego kraju obecnie utajnia jednak dane dotyczące rzeczywistego wydobycia surowców.