W poniedziałek amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) udzieliła pełnej autoryzacji dla szczepionki Pfizer-BioNTech przeciw COVID-19 dla osób w wieku 16 lat i starszych.
To pierwsza szczepionka, która otrzymała takie oznaczenie. Również w poniedziałek prezydent USA Joe Biden wezwał firmy do wprowadzenia obowiązku szczepień dla pracowników.
Akcje Pfizera zyskały 2,5 proc., a kurs BioNTechu wzrósł o 9,6 proc. Od grudnia ubiegłego roku, kiedy to szczepionka była dopuszczona warunkowo, akcje Pfizera wzrosły o około 30 proc., a akcje BioNTech wzrosły w tym samym okresie o około 207 proc. - wylicza CNN.
Przed poniedziałkową decyzją preparat miał status "awaryjnego dopuszczenia", co oznacza, że mógł być stosowany tylko w awaryjnych sytuacjach. Teraz, gdy funkcjonuje on już jako w pełni zaakceptowany produkt farmaceutyczny, może stać się obowiązkowy.
Szczepionki zwykle nie są najbardziej opłacalnym produktem dla firm farmaceutycznych, szczególnie w porównaniu z lekami stosowanymi w leczeniu chorób przewlekłych. Jednak ze względu na skalę pandemii, szczepionki przeciw Covid-19 generują duże przychody.
Cytowana przez CNN analityczka Morningstar, Karen Andersen prognozuje, że sprzedaż szczepionek Pfizera osiągnie 35 miliardów dolarów w 2021 r. i 39 miliardów dolarów w 2022 r. W kolejnych latach prognozuje natomiast 2 miliardy rocznej sprzedaży, ponieważ najbardziej narażeni nadal będą otrzymywać zastrzyki.