Biotechnologiczny Mabion zawarł porozumienie z konkurentem z Australii. Określa ono warunki dalszych umów mających na celu nawiązanie współpracy na rzecz wspólnego rozwoju, produkcji i wprowadzenia na rynek w UE szczepionki przeciwko koronawirusowi opracowanej przez Vaxine.
Obecnie potencjalna szczepionka o nazwie Covax-19 jest w pierwszej fazie badań klinicznych. Jak wskazują jej twórcy, jest "oparta na sprawdzonej, skalowalnej platformie wykorzystującej rekombinowane białko na bazie komórek owadów".
Czytaj więcej: Australijczycy skarżą Polskę. Są otwarci na negocjacje, ale nowych inwestycji w naszym kraju już nie szukają
"W różnych próbach zwierzęcych Covax-19 udowodnił, że zapewnia solidną ochronę przed zakażeniem COVID-19" - czytamy w komunikacie Mabionu.
W lipcu tego roku firma Vaxine rozpoczęła testowanie potencjalnej szczepionki u 40 zdrowych ochotników. Na podstawie danych dotyczących bezpieczeństwa pochodzących ze wstępnego badania organy regulacyjne zatwierdziły dalszy rozwój kliniczny.
W ramach zamierzonej współpracy, spółki planują szybkie rozpoczęcie kolejnych badań klinicznych w Europie.
- Zainteresowanie Vaxine współpracą ze spółką Mabion wynika z naszej specjalizacji w dziedzinie inżynierii białek, naszego doświadczenia w projektowaniu badań klinicznych, a przede wszystkim naszych możliwości w zakresie skalowania produkcji potencjalnej szczepionki - komentuje prezes Mabionu Dirk Kreder.
Od 2013 roku Mabion jest notowany na warszawskiej giełdzie. Informacja o nawiązaniu współpracy z australijską spółką wywołała spore zainteresowanie inwestorów.
We wtorek przed południem akcje Mabionu zyskiwały na wartości prawie 30 proc. w porównaniu z notowaniami z poniedziałku. Dość szybko tak wielki entuzjazm przygasł, ale przed godziną 11:00 kurs akcji był i tak ponad 10 proc. na plusie.