Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Tempo wzrostu PKB może spowolnić do 3,6-4% r/r w 2019 r. wg analityków

0
Podziel się:

Warszawa, 14.02.2019 (ISBnews) - Produkt Krajowy Brutto (ceny stałe średnioroczne roku poprzedniego, niewyrównany sezonowo) wzrósł o 4,9% r/r w IV kw. 2018 r. wobec 5,1% wzrostu r/r w poprzednim kwartale, co było wynikiem nieco wyższym od konsensus rynkowego. Ekonomiści szacują, że tempo wzrostu gospodarczego PKB w całym 2019 roku może zawierać się w przedziałach 3,6-4% r/r w zależności od skali osłabienia popytu zewnętrznego i odporności polskiej gospodarki w strefie euro i w Niemczech.

Tempo wzrostu PKB może spowolnić do 3,6-4% r/r w 2019 r. wg analityków

Główny Urząd Statystyczny (GUS) poinformował dziś, że produkt krajowy brutto (PKB) niewyrównany sezonowo (w cenach stałych średniorocznych roku poprzedniego) wzrósł o 4,9% r/r w IV kw. 2018 r. wobec 5,1% wzrostu r/r w poprzednim kwartale. PKB wyrównany sezonowo (w cenach stałych przy roku odniesienia 2010) zwiększył się realnie o 0,5% w porównaniu z poprzednim kwartałem i był wyższy niż przed rokiem o 4,6%.

Część analityków wskazuje, że w IV kw. ub. r nastąpiło zarówno spowolnienie w sferze konsumpcji prywatnej jak i nakładów inwestycyjnych. Ekonomiści podtrzymują swtierdzenie, że polska gospodarka osiągnęła swój szczyt cyklu koniunkturalnego w 2018 roku.

Analitycy oceniają, że opublikowany szybki szacunek wzrostu PKB w IV ub. r. jest neutralny dla krajowej polityki pieniężnej, spodziewając się stabilizacji stóp procentowych w tym i co najmniej przyszłym roku. Częś ekonomistów wskazuje, że następnym ruchem Rady Polityki Pieniężnej może być obniżka stóp.

Pełną strukturę wzrostu PKB GUS opublikuje 28 lutego br.

Poniżej przedstawiamy najciekawsze komentarze analityków:

"Dynamika PKB ma szansę nadal utrzymywać się powyżej 4.0% w pierwszej połowie 2019 r. i dopiero w drugiej połowie roku może znaleźć się poniżej tego progu. W całym 2019 r. spodziewamy się wzrostu PKB o 4.0%" - główna ekonomistka Banku Pocztowego Monika Kurtek.

"Kluczowym pytaniem na dziś pozostaje, na ile względna odporność gospodarki na obserwowane osłabienie popytu zagranicznego będzie się utrzymywać. Wczorajsze dane o handlu zagranicznym za grudzień na razie potwierdzają, że spowolnienie gospodarki globalnej nie przekłada się istotnie na wyniki polskich eksporterów. Spodziewamy się, że słabość popytu zagranicznego utrzyma się jeszcze w 1q19, potęgowana dodatkowo wysoką niepewnością (m.in. negocjacje handlowe USA-Chiny, Brexit)" - analitycy PKO Banku Polskiego.

"Uważamy, że słabość wzrostu gospodarczego u naszych głównych partnerów handlowych będzie miała bardziej negatywny wpływ na tempo PKB w Polsce niż zakłada konsensus. Spodziewamy się tempa PKB w 2019 na poziomie 3,6%r/r, nieco niżej od konsensusu oraz prognoz MinFin (3,8%r/r), a także NBP (ostatnio prezes mówił o 4% wzroście w 2019 roku)" - główny ekonomista ING Bank Śląski Rafał Benecki.

Poniżej przedstawiamy najciekawsze wypowiedzi ekonomistów in extenso:

"Zgodnie z oczekiwaniami i wyliczeniami bazującymi na opublikowanych wcześniej przez GUS danymi rocznymi, dynamika PKB w czwartym kwartale 2018 r. wyhamowała i znalazła się poniżej 5.0%r/r. Nadal nie jest znana struktura wzrostu gospodarczego w tym okresie (szczegóły podane zostaną w końcu lutego), niemniej jednak szacunki wskazują na nieznaczne wyhamowanie dynamiki konsumpcji gospodarstw domowych (w okolice 4.0%r/r) oraz inwestycji (w okolice 7.0%r/r). Kolejne kwartały nieść będą najprawdopodobniej dalsze hamowanie tempa wzrostu PKB, przy czym w naszej ocenie nie będzie ono gwałtowne. Dynamika PKB ma szansę nadal utrzymywać się powyżej 4.0% w pierwszej połowie 2019 r. i dopiero w drugiej połowie roku może znaleźć się poniżej tego progu. W całym 2019 r. spodziewamy się wzrostu PKB o 4.0%. Słabsza niż w 2018 r. koniunktura będzie pochodną przede wszystkim wyhamowania aktywności gospodarczej na świecie, a zwłaszcza u naszego głównego partnera handlowego, tj. w Niemczech. Ryzykiem jest także ,,twardy" Brexit
oraz ewentualna eskalacja wojny handlowej na linii Chiny-USA-UE. Silny powinien pozostać natomiast popyt krajowy, gdzie dobra sytuacja finansowa gospodarstw domowych wspierać powinna nadal konsumpcję, a środki finansowe z unijnej perspektywy 2014-2020 - inwestycje. Opublikowany dziś wstępny szacunek PKB w czwartym kwartale 2018 r. nie jest zapewne zaskoczeniem dla RPP. Rada od długiego już czasu powtarza w komunikatach że spodziewa się wyhamowania tempa wzrostu gospodarczego w Polsce. Jednocześnie niska pozostaje inflacja, w związku z czym RPP nie ma żadnych przesłanek do zaostrzania swojego stanowiska dotyczącego stóp procentowych. Nie ma także powodów do jego łagodzenia. Spodziewamy się stabilizacji stóp procentowych w tym i co najmniej przyszłym roku" - główny ekonomista Banku Pocztowego Monika Kurtek.

"Wzrost PKB w IV kw. sięgnął 4,9% r/r, spadając poniżej 5% po raz pierwszy od połowy 2017 roku. Wzrost wyrównany sezonowo sięgnął 0,5% kw/kw i był najniższy od II kw. 2016 roku, potwierdzając, że polska gospodarka weszła już w fazę spowolnienia. Do pewnego stopnia wyniki IV kwartału pozostawały pod wpływem efektów kalendarzowych (dni przypadające na Boże Narodzenie skłaniały do dłuższych urlopów). Jest to szybki szacunek, a więc analiza wzrostu w IV kw. nie została opublikowana. Jednakże, opierając się na wstępnych danych za cały rok, można szacować że ostatni kwartał spotkał się już ze spowolnieniem w sferze konsumpcji prywatnej i nakładów inwestycyjnych (odpowiednio do 3,9% r/r I 6,9% r/r) oraz zaskakująco pozytywnym wkładem eksportu netto (pomimo tego, że dane o bilansie handlu zagranicznego wykazały na wyraźne spowolnienie w zakresie produktów i usług). Ogółem nie było zaskoczenia w opublikowanych danych. Oczekujemy dalszego umiarkowanego spowolnienia średnio na poziomie 3,8% r/r w 2019 roku" -
ekonomista Santander Bank Polska Piotr Bielski.

"Pomimo sygnałów pochodzących z otoczenia zewnętrznego polskiej gospodarki, które prawdopodobnie zaważą na dynamice wzrostu nachodzących kwartałów, uważamy, że opór czynników wewnętrznych, takich jak silna konsumpcja prywatna i wzrost inwestycji zamortyzuje wzrost PKB w 2019 roku. W przyszłym tygodniu, po publikacji danych o produkcji przemysłowej I sprzedaży detalicznej będziemy mogli oszacować zarys wzrostu PKB w I kw. 2019 roku. Oczekujemy dynamiki wzrostu w kierunku 4% w I kw. 2019 roku" - analityk Erste Group Research Katarzyna Rzentarzewska.

"Wzrost PKB w 4q18 wyniósł 4,9% r/r (wg szybkiego szacunku GUS, wobec 5,1% r/r w 3q18), potwierdzając nasze szacunki dynamiki PKB dokonane po publikacji danych rocznych. Po odsezonowaniu dynamika kwartalna wzrostu PKB obniżyła się wyraźnie sugerując, że wzrost gospodarczy wytraca impet i wpisując się m.in. w wyniki badań nastrojów firm z przetwórstwa przemysłowego. Po zannualizowaniu wzrost w 4q18 spowolnił do 2,0% k/k saar z 6,6% k/k saar w 3q18. Dane są neutralne dla RPP, która nadchodzące spowolnienie wzrostu już w zasadzie w pełni zdyskontowała. Opublikowane wcześniej roczne dane implikują, że motorem wzrostu w 4q18 nadal był popyt krajowy, a kontrybucja eksportu netto do wzrostu PKB, mimo spowolnienia za granicą, była także dodatnia. Opublikowane dziś rano dane z Niemiec, naszego głównego partnera handlowego pokazały, że tamtejsza gospodarka o mały włos nie wpadła w (techniczną) recesję w drugiej połowie 2018. Wśród komponentów popytu krajowego w Polsce dynamika konsumpcji obniżyła się w 4q18
prawdopodobnie do 4,0% r/r (z 4,5% w 3q) a dynamika inwestycji do ok. 7,0% (z 9,9% w 3q). Kluczowym pytaniem na dziś pozostaje, na ile względna odporność gospodarki na obserwowane osłabienie popytu zagranicznego będzie się utrzymywać. Wczorajsze dane o handlu zagranicznym za grudzień na razie potwierdzają, że spowolnienie gospodarki globalnej nie przekłada się istotnie na wyniki polskich eksporterów. Spodziewamy się, że słabość popytu zagranicznego utrzyma się jeszcze w 1q19, potęgowana dodatkowo wysoką niepewnością (m.in. negocjacje handlowe USA-Chiny, brexit). Dane wpisują się w nasz scenariusz spowolnienia wzrostu PKB w 2019. Podtrzymujemy nasze prognozy, że polska gospodarka osiągnęła szczyt cyklu koniunkturalnego w 2018, a tempo wzrostu PKB w 2019 wyniesie 3,7%" - analitycy PKO Banku Polskiego.

"GUS przedstawił kwartalne szacunki PKB za 4kw18 - tempo wzrostu gospodarczego wyniosło 4,9%r/r wobec 5,1%r/r w 3kw18. Oznacza to iż w 4kw18 było nieznacznie wyższe od szacunków jakie można było wydedukować (4.8%r/r) z opublikowanych niedawno przez GUS danych o całorocznym wzroście PKB w 2018 roku, ale to mało istotne. Wciąż nie znamy też komponentów PKB w 4kw18, bo te zostaną podane w kolejnej publikacji GUS. Warto natomiast zwrócić uwagę, że w dzisiejszych danych widać już negatywny wpływ spowolnienia w Eurolandzie. Odsezonowane tempo PKB w ujęciu kw/kw było słabe i wyniosło jedynie 0,5%r/r. Szacunki kw/kw ulegają licznym rewizjom, niemniej jednak przekaz jest jasny - to najniższy wzrost kw/kw od 3kw16 kiedy polska gospodarka zanotowała silne spowolnienie. Jeszcze przez pewien czas roczne tempo PKB będzie ,,pchane" przez bardzo solidne wzrosty kw/kw z poprzednich kwartałów, niemniej jednak dzisiejsze dane pokazują że koniunktura w Polsce nie oprze się negatywnym tendencjom u naszych głównych partnerów
handlowych. W tym kontekście bardzo ważne jest diagnoza stanu koniunktury zagranicą, tj. odpowiedź na pytanie czy spowolnienie w Eurolandzie i Niemczech w 3-4kw18 to tylko zasługą czynników przejściowych (np. kłopotów z certfikacją diesli, niskiej żeglowności Renu itp.), czy przeciwnie poważniejszy problem. Zapewne te dwa czynniki przejściowe odegrały ważną rolę i może nastąpić odreagowanie (widać pewne sygnały stabilizacji w niemieckim przemyśle), niemniej jednak zwracamy uwagę na inne czynniki o znaczeniu bardziej długoterminowym, tj. silnie spowolnienie handlu międzynarodowego. Globalne indeksy wyprzedzające pokazują iż popyt na samochody oraz maszyny i urządzenia w styczniu cały czas dramatycznie spadał, a odpowiedni indeks osiągnął poziom z 2016 roku. Dlatego uważamy, że słabość wzrostu gospodarczego u naszych głównych partnerów handlowych będzie miała bardziej negatywny wpływ na tempo PKB w Polsce niż zakłada konsensus. Spodziewamy się tempa PKB w 2019 na poziomie 3,6%r/r nieco niżej od konsensusu
oraz prognoz MinFin (3,8%r/r), a także NBP (ostatnio prezes mówił o 4% wzroście w 2019 roku). Osłabienie koniunktury w Eurolandzie to duże ryzyko dla inwestycji w Polsce. Prywatne w 2018 roku wzrosły (wg naszych szacunków) zaledwie około 4%, zaś publiczne niemal 23%. Wypłaty środków unijnych zbliżyły się do szczytu, więc trudno będzie potworzyć tak wysoką dynamikę nakładów publicznych w 2019 roku. Zaś prywatne inwestycje (które w 2018 były słabe) ucierpią z powodu spowolnienia zagranicą (eksporterzy dominują wśród firm inwestujących, inwestycje małych i średnich były bardzo słabe już w ub. roku). Lepiej wyglądają perspektywy dla popytu konsumpcyjnego, ten zapewne spowolni po 2 latach boomu, ale może liczyć na wsparcie z budżetu w ramach programów przedwyborczych. Szacujemy, że przedwyborczy impuls może wynieść 15-20 mld. To mniej niż po wyborach 2015 roku (i zdecydowanie mniej niż podczas spowolnienia w latach 2008-09). Zostanie on także rozłożony na dwa lata. Niemniej jednak konsumpcja może zaskoczyć po
wyższej stronie (spodziewamy się tempa konsumpcji 3.7%r/r w 2019 roku wobec 4.3%r/r w 2018). Podsumowując, nasze przewidywania odnośnie tempa PKB w 2019 roku są ostrożniejsze niż konsensus, widzimy ryzyko słabszych inwestycji niż nasza prognoza (5.7%r/r wobec około 7.3%r/r w 2018) oraz nieco lepszej konsumpcji od naszych oczekiwań. Taki scenariusz oznacza, że stopy pozostaną bez zmian przez wiele kwartałów a następnym ruchem może być obniżka stóp" - główny ekonomista ING Bank Śląski Rafał Benecki.

"Według opublikowanych przez GUS danych flash, w IV kw. br. dynamika wzrostu PKB wyniosła 4,9% r/r, obniżając się lekko z poziomu 5,1% r/r odnotowanego w III kw. Opublikowane dane ukształtowały się na poziomie wyższym od naszej prognozy i mediany prognoz rynkowych (4,7% r/r). Standardowo przy okazji publikacji danych flash GUS nie podaje informacji dot. struktury wzrostu. Z drugiej strony, publikacja sprzed dwóch tygodni dot. szacunku dynamiki PKB za cały 2018 r., wraz ze składowymi, pozwala na przedziałową ocenę dynamiki wzrostu poszczególnych składowych PKB. Największą zmienność kontrybucji odnotowano w przypadku zapasów (silny spadek) oraz eksportu netto (silny wzrost). Jak już wielokrotnie wskazywaliśmy, uważamy, że ta zmienność jest ze sobą związana, może wynikać z efektów kumulacji zapasów importowych bardzo często w kolejnych kwartałach te składowe podlegają silnym korektom, nie wpływając jednak istotnie na wyniki PKB ogółem (znoszące się efekty). Zakładamy, że w IV kw. 2018 r. dynamika roczna
eksportu utrzymała się blisko poziomu z III kw., przy silniejszym spadku dynamiki importu. W IV kw. odnotowano spadek dynamiki i kontrybucji spożycia gospodarstw domowych, dane na PKB publikowane pod koniec miesiąca dadzą ostateczną informację jak silny był spadek tej dynamiki. Szacowane (3,9% - 4,2% r/r) sporo niższe niż w III kw. (4,5% r/r) tempo wzrostu spożycia gospodarstw domowych nieco zaskakuje biorąc pod uwagę utrzymanie bardzo wysokiej dynamiki dochodów w II poł. 2018 r. oraz wciąż bardzo dobrych wskaźników nastrojów konsumentów. Po tym jak wyniki konsumpcji prywatnej przez długi okres zaskakiwały zdecydowanie in plus, w II poł. 2018 r. skala spowolnienia była silniejsza. Biorąc pod uwagę wskazywaną przez nas niejednokrotnie konieczność odbudowy oszczędności gospodarstw domowych oraz wolniejsze tempo wzrostu dochodów z pracy w 2019 r., oczekujemy niższej dynamiki wzrostu konsumpcji prywatnej w 2019 r. Podtrzymujemy jednak nasze zdanie, że dynamika spożycia gospodarstw domowych nie powinna spaść
poniżej 4,0% r/r, przy wciąż solidnym wzroście dochodów z pracy (wspieranych utrzymującą się wysoką dynamiką wynagrodzeń), wyższym wzroście dochodów ze świadczeń społecznych. Siłę nabywczą dochodów gospodarstw domowych w 2019 r. będzie wspierać także nasza prognoza niskiej inflacji, w tym dzięki stabilizacji cen energii elektrycznej. Nie można też wykluczyć okresowego luzowania polityki fiskalnej w okresie wyborczym i nowych transferów. Z pewnością luzowanie fiskalne będzie podtrzymywało na podwyższonym poziomie dynamikę spożycia publicznego, przynajmniej w I poł. 2019 r. Kontrybucja tej kategorii we wzrost PKB w ostatnich miesiącach roku najprawdopodobniej wyraźnie wzrosła. Nie znamy jeszcze pełnych danych dot. dynamiki nakładów brutto na środki trwałe, zakładamy że spowolnienie tej dynamiki (6,7% - 6,9% r/r) wobec III kw. (9,9% r/r) jest w decydującym stopniu efektem ograniczenia inwestycji sektora finansów publicznych po ich kumulacji w III kw. (efekt terminarza wyborów samorządowych).Choć kalendarz
wyborczy w naszej ocenie będzie wspierał podwyższone wydatki publiczne na poziomie centralnym, to wyraźnie niższa dynamika wzrostu inwestycji JST przełoży się w całym 2019 r. na niższą dynamikę inwestycji sektora finansów publicznych. Jednocześnie jeżeli spełni się nasz scenariusz ograniczonej skali spowolnienia popytu zagranicznego, oczekujemy utrzymania w 2019 r. mocniejszych dynamik wzrostu inwestycji przedsiębiorstw (których wynika poprawiły się w II poł. 2018 r.), przy utrzymaniu wysokich wydatków firm publicznych, kumulacji wydatków inwestycyjnych współfinansowanych ze środków UE, bardzo wysokiej skali wykorzystania mocy wytwórczych w gospodarce. Publikowane w ostatnim czasie wyniki najnowszego badania NBP dot. koniunktury w sektorze przedsiębiorstw wskazujące na wyraźną poprawę wskaźników planów inwestycyjnych firm (zarówno w horyzoncie kwartalnym jak i rocznym) wspierają to założenie. Dla materializacji założenia o solidnym wzroście inwestycji firm kluczowe będzie jednak spełnienie scenariusza
ograniczonej skali spowolnienia gospodarki globalnej, w tym materializacja założeń o braku dalszej ekspansji geograficznej protekcjonizmu w globalnym handlu oraz braku scenariusza brexitu bez umowy. Choć dane makroekonomiczne ze sfery realnej strefy euro wskazują na podwyższone ryzyko dla tego scenariusza, to uważamy, że wygasanie niepewności oraz czynników okresowych zaniżających wyniki gospodarcze (np. sektor motoryzacji w przemyśle) może w średnim terminie przekładać się na stabilizowanie się sytuacji w gospodarce strefy euro. Oczywiście mniej spektakularne wyniki gospodarki globalnej w porównaniu do wyników z 2017 r. i z I poł. 2018 r. będą skutkowały wolniejszym tempem wzrostu krajowej sprzedaży importowej, co będzie ważnym czynnikiem spowolnienia aktywności w 2019 r. Na takie prognozy wskazują już coraz powszechniejsze i wyraźne spadki wskaźników koniunktury gospodarczej (indeks PMI, wskaźniki GUS, badanie NBP). Oczekujemy obniżenia dynamiki PKB w 2019 r. do 4,0% r/r. Szacujemy, że w I poł. 2019 r.
dynamika PKB będzie utrzymywała się jeszcze powyżej 4,0% r/r, na co wpływać będzie kumulacja wydatków publicznych przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi, po czym w II poł. br. dynamika spowolni w kierunku 3,5% r/r. W kontekście analizy ryzyka skali spowolnienia dynamiki PKB w 2019 r. może niepokoić bardzo niskie (na tle kwartałów minionych) tempo wzrostu PKB w ujęciu danych kwartalnych oczyszczonych z wahań sezonowych (0,5% kw/kw wobec nie mniej niż 1% kw/kw od III kw. 2017 r.). Jednocześnie pozostajemy ostrożni co do wyciągania zbyt dalekich wniosków dot. tych wyników, biorąc pod uwagę sporą skalę korekt tego szeregu w kwartałach minionych oraz wysokie kwartalne tempo wzrostu PKB w III kw. Być może dużo słabsze wyniki pod koniec roku są właśnie w większym stopniu korektą po bardzo silnym wzroście w III kw. (zaskakującym, biorąc pod uwagę wtedy wiele sygnałów spowolnienia aktywności) niż zapowiedzią dużo niższego tempa wzrostu PKB w najbliższych kwartałach. W minionych miesiącach wskazywaliśmy na
zbilansowany bilans ryzyka: in minus sytuacji w gospodarce globalnej oraz in plus potencjalnego silniejszego skumulowania wydatków publicznych w okresie wyborczym. Słabsze dane z gospodarki europejskiej z początkiem br., przedłużający się okres niepewności (polityka handlowa, brexit) i przede wszystkim silniejsze od oczekiwań spowolnienie dynamiki konsumpcji prywatnej pod koniec roku skutkuje przesunięciem tego bilansu ryzyka w kierunku niższej dynamiki PKB" - główny ekonomista BOŚ Banku Łukasz Tarnawa.

forex
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)