Grupa kapitałowa TenderHut najprawdopodobniej zamknie 2020 rok ze skonsolidowanymni przychodami na poziomie prawie 46 mln zł, co oznacza zwiększenie przychodów o 9,55 mln zł (21,5% r/r) mimo zawirowań w gospodarce spowodowanych globalną pandemią, podkreślono.
"Wejście na giełdę, najpierw na NewConnect, a następnie na główny parkiet warszawskiej giełdy - to plan TenderHut na 2021 rok. Chcemy jak najszybciej pojawić się na małym parkiecie. To jednak tylko pierwszy krok - docelowo chcemy być notowani na głównym parkiecie, który umożliwiłby nam pozyskanie finansowania strategicznych projektów i wejście do grona dużych graczy IT na polskim rynku kapitałowym" - powiedział prezes Robert Strzelecki, cytowany w komunikacie.
Mimo, że branża IT stosunkowo łagodnie przeszła pandemię, to i tak nie obyło się bez zawirowań na globalnych rynkach, na których działa Grupa TenderHut, zaznaczono.
"Pandemia, a w szczególności jej pierwsza fala, to dużo niepokojów na rynkach, co skutkowało w naszym przypadku zamrożeniem realizacji kilku ważnych projektów. Niestety, straciliśmy także klientów z branży travel, która z dnia na dzień runęła jak domek z kart. Jednak po chwilowym przetasowaniu zaczęliśmy odrabiać straty. 2020 rok spowodował przyspieszenie uruchomienia kilku strategicznych projektów w grupie, których owoce zaczęliśmy zbierać już w ostatnim kwartale ubiegłego roku" - dodał Strzelecki.
Finalnie spółka uzyskała prawie 46 mln zł przychodu.
"To mniej niż zakładaliśmy, jednak biorąc pod uwagę pierwszą trudną połowę roku uważam, że osiągnęliśmy świetny wynik" - ocenił.
Spółka nadal będzie realizować swoją strategię rozwoju. Nowe biura pojawią się m.in. w USA, aby wspomóc realizację idei obsługi klientów w myśl zasady "Follow the sun", czyli w każdej strefie czasowej przez 24/h na dobę 7 dni w tygodniu. Rynki, na których grupa zamierza realizować sprzedaż, to głównie kraje skandynawskie, Wielka Brytania, Chiny i USA oraz Japonia. Oprócz swojej głównej działalności, jaką jest outsourcing usług IT, firma rozwija także własne produkty, które po fazie wewnętrznej akceleracji zasilają grono spółek zależnych od TenderHut, tworząc portfolio dla VenturesHut, zapowiedział prezes.
Wewnętrzny fundusz innowacyjności VenturesHut to koncept, według którego wszystkie corp-up'y - czyli start-up'y powstające w Grupie TH, będą funkcjonowały w ramach własnego funduszu kapitałowego. Do tej pory spółka zrealizowała szereg projektów corp-up'owych, które już odniosły rynkowy sukces. Są wśród nich: Zonifero, Grow Uperion, czy najnowsza spółka Holo4Med.
"Idea własnej kuźni start-up'ów, które skupione są wokół tworzenia rozwiązań dotyczących konkretnych zagadnień biznesowych, to ogromna przewaga całej grupy. Z obserwacji zachowań szwedzkich inwestorów giełdowych wynika, że Skandynawowie przeważnie inwestują w spółki posiadające gotowe skalowalne produkty - to kierunek, który z pewnością będziemy rozwijać. Nie bez powodu także w ubiegłym roku przejęliśmy 45% udziałów w szwedzkim akceleratorze Nordic Tech House" - podsumował prezes.
TenderHut to technologiczna grupa kapitałowa, skupiająca się na oferowaniu rozwiązań outsourcingowych. Spółka od lat znajduje się w prestiżowych notowaniach Financial Times oraz Deloitte, które wyróżniają najszybciej rozwijające się europejskie firmy. Flagowym produktem spółki jest aplikacja Zonifero, upraszczająca zarządzanie biurem. Ponadto spółka oferuje aplikacje i rozwiązania, z których korzystają firmy takie, jak Unilever oraz Mondelez International. Firma zatrudnia ponad 300 specjalistów.