Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Tomasz Hońdo
|

Amerykanie zdecydowali. Rynek zareagował. Co nas czeka dalej? [WYKRES TYGODNIA]

8
Podziel się:

W centrum uwagi w ostatnich dniach były posiedzenia banków centralnych, m.in. ECB oraz Fedu. Uwagę inwestorów zwrócił przede wszystkim amerykański bank pod wodzą Jerome Powella, który niby w oficjalnym komunikacie utrzymał stwierdzenie o "ewentualnym dalszym zacieśnieniu", ale już mało kto wierzy w kolejną podwyżkę stóp.

Amerykanie zdecydowali. Rynek zareagował. Co nas czeka dalej?  [WYKRES TYGODNIA]
Jerome Powell, prezes Fed (GETTY, Bloomberg)

Tematem numer jeden stają się za to oczekiwane obniżki stóp w przyszłym roku. Tak wynika bowiem z tzw. projekcji członków Fedu, którzy – średnio rzecz biorąc – spodziewają się spadku stóp łącznie o 75 punktów bazowych w 2024 r., co by dawało trzy małe cięcia. Nie wiadomo natomiast, kiedy cykl obniżek miałby się dokładnie rozpocząć. W grę wchodzi maj-czerwiec, ewentualnie marzec.

Amerykański (i nie tylko – nasz rodzimy również) rynek akcji zareagował bardzo entuzjastycznie na "gołębie" projekcje, a indeks S&P 500 znalazł się w chwili pisania tego komentarza o kroczek od rekordu wszech czasów z początku 2022 r. Mocno spadły też rentowności obligacji skarbowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Greenpact - relacja 2 dzień

Co się dzieje na giełdach?

Nasz wykres pokazuje, że o ile okres podwyżek stóp był historycznie mało udany dla akcji na Wall Street – i pod tym względem najnowsze wydarzenia nie były żadnym wyjątkiem – to następująca po nim faza braku zmian kosztów pieniądza była, dla odmiany, wyraźnie korzystna. Nie tak dobra, jak okres po obniżkach stóp, ale średnia zwyżka S&P 500 o 20,6 proc. w skali roku robi wrażenie.

Coraz bardziej gołębi przekaz Fedu pozwala coraz mocniej obstawiać tezę, że ostatnia w tym cyklu podwyżka stóp miała miejsce w lipcu. I od tego czasu S&P 500 jest coraz wyraźniej na plusie, nawet mimo początkowej korekty w pierwszych miesiącach.

Ale czy inwestorzy giełdowi powinni modlić się o jak najszybszą obniżkę stóp? Historia sugeruje, że raczej nie, bo faza cięć stóp była, średnio rzecz biorąc, zdecydowanie najgorsza dla rynku akcji. Nie zawsze, ale jednak w wielu przypadkach rozpoczęcie obniżek było bowiem sygnałem, że w gospodarce zaczyna dziać się coś mocno niepokojącego.

Wniosek? Najlepiej, żeby inwestorzy jak najdłużej żyli oczekiwaniami na cięcia stóp procentowych w USA, ale jednocześnie przydałoby się, żeby Fed nie miał powodów do szybkiego rozpoczęcia cyklu obniżek – taki jest werdykt historycznych prawidłowości.

Tomasz Hońdo, starszy ekonomista Quercus TFI

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Tomasz Hondo
KOMENTARZE
(8)
WYRÓŻNIONE
wroclaw
11 miesięcy temu
nie ma inwestorow a sa spekulanci. gielda jest jak casino.
Bolek
11 miesięcy temu
A co na to Bank Rozliczeń Międzynarodowych z siedzibą w Bazylei?
logiczny
11 miesięcy temu
On i jego rada są tylko emanacja decyzji korespondencyjnej diaspory z 🌈 NY !☝💁
NAJNOWSZE KOMENTARZE (8)
UWAGAA
11 miesięcy temu
Masakra.. Wycieklo nagranie pielegniarki ktora zdradzila jakie zaobserwowala objawy poszczepiene.. Dlaczego wszedzie je blokuja? Ludzie i tak sie dowiedza.. Mozna wyszukac Kawanelicka prawda to wyskoczy. Tez macie podobne?
A2
11 miesięcy temu
O Amerykanów to się nie martwię stopy i tak mają wyższe o 2% powyżej poziomu inflacji a i nas podwyżka minimalnej 20% budżetówki 20% i nauczycieli 30% cud na ziemi
UWAGA
11 miesięcy temu
Masakra.. Wycieklo nagranie pielegniarki ktora zdradzila jakie zaobserwowala objawy poszczepiene.. Dlaczego wszedzie je blokuja? Ludzie i tak sie dowiedza.. Mozna wyszukac Kawanelicka prawda to wyskoczy. Tez macie podobne?
Porada
11 miesięcy temu
Inwestuj w Rosji i w Chinach bo zachod nie ma przyszlosci.
Bolek
11 miesięcy temu
A co na to Bank Rozliczeń Międzynarodowych z siedzibą w Bazylei?