Carl Icahn to jeden z najsłynniejszych inwestorów i finansistów wśród miliarderów - jego majątek wyceniany jest na ok. 14,7 mld dol. według "Forbesa". W ciągu 24h, w środę, jego fortuna skurczyła się jednak o 2,9 mld dol., po oskarżeniach opublikowanych przez Hindenburg Research. To efekt spadku kursu Icahn Enterprises tego dnia o 19 proc.. W czwartek po otwarciu sesji w USA walory traciły z kolei 9,6 proc., co daje łącznie obniżkę ceny akcji o 42 proc. od 28 kwietnia - z okolic 50 dol. do obecnie 29 dol.
Carl Icahn na celowniku Hindenburg Research. Fundusz oskarża go o manipulacje
Hindenburg to firma analityczno-inwestycyjna, która kilka razy już wykazywała manipulacje czy oszustwa na rynku, m.in. w odniesieniu do najbogatszych ludzi. Jednocześnie, zajmuje ona tzw. krótkie pozycje (short) na akcje spółek, o których pisze - czyli mówiąc prościej, gra na ich spadki, a więc zyskuje, gdy kursy tych firm tracą na wartości. Tak też było w tym przypadku - Hindenburg shortuje bowiem Icahn Enterprises (IEP).
W swoim raporcie Hindenburg stwierdza, że akcje Icahn Enterprises są przewartościowane o ok. 75 proc. Według funduszu, dzieje się tak z powodu stopy dywidendy, wynoszącej 15,8 proc., wypłacanej przez spółkę miliardera. Jest to najwyższy poziom tego wskaźnika wśród wszystkich dużych firm w USA. Hindenburg uważa, że Icahn sztucznie podwyższa stopę dywidendy poprzez "ekonomiczną strukturę przypominającą piramidę finansową".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Icahn używa pieniędzy pozyskanych od nowych inwestorów do wypłacania dywidendy starym inwestorom" - zarzuca Hindenburg miliarderowi. Dodatkowo, fundusz oskarżył bank Jefferies o zaangażowanie w ten proces poprzez "wabienie inwestorów" do Icahn Enterprises.
Bank miał to robić poprzez publikowanie raportów stawiających IEP w pozytywnym świetle, m.in. ze względu na dywidendę, a jednocześnie sam oferował inwestorom zakup akcji IEP. Według Hindenburg, w ten sposób Jefferies - poprzez pozyskiwanie nowych inwestorów dla Icahna - sam wspierał wypłaty dywidendy, które chwalił. Fundusz podkreśla, że bank od 2019 r. zaoferował na rynku papiery Icahn Enterprises warte łącznie 1,7 mld dol.
Fundusz stwierdził też w raporcie, że Carl Icahn "zbudował wokół siebie aurę bycia niepokonanym - tytana Wall Street, który ma dryg do wychodzenia na swoje".
"Ale podczas gdy skupiano się zawsze na jego kampaniach aktywistycznych, to straty w cichszych, długoterminowych inwestycjach, wraz z użyciem sporego lewaru, znacząco zmniejszyły jego imperium" - wskazał Hindenburg Research. Według analityków funduszu, Icahn "popełnił klasyczny błąd" - wziął za duży lewar, stojąc przed widmem utrzymujących się strat. "To kombinacja, która rzadko kończy się dobrze" - podsumowuje Hindenburg.
Icahn odpowiada na zarzuty Hindenburg
W odpowiedzi na te zarzuty Carl Icahn stwierdził, że raport Hindenburga "miał na celu wyłącznie generowanie zysków dla krótkiej pozycji kosztem długoterminowych akcjonariuszy IEP". "Wierzymy, że osiągnięcia IEP będą mówić same za siebie w długim terminie, tak jak zawsze" - podkreślił. Dodał przy tym, że obecnie IEP "operuje z pozycji siły", mając 2 mld dol. w gotówce i ekwiwalentach gotówki.
Icahn zaznaczył, że według niego aktywizm to "najlepszy paradygmat inwestowania" i dowiódł tego w ciągu 25 lat swojej obecności na rynku. Wskazał również, że IEP "mocno wierzy w hedgowanie pozycji w celu ograniczania ryzyka".
"Twierdzenia zawarte w raporcie nie powstrzymają IEP od wypełnienia zobowiązań wobec akcjonariuszy i pracowników" - dodał miliarder. Spółka w oświadczeniu zachęciła inwestorów do przeglądania oficjalnych dokumentów, jeśli chcą oni uzyskać "trafne informacje" o niej.
Carl Icahn, pomimo spadku wartości majątku, pozostaje na 123. miejscu listy "Forbesa" najbogatszych. Icahn jest kolejnym od początku roku miliarderem, którego Hindenburg Research wziął na celownik. W styczniu fundusz opisał manipulacje w spółkach Gautama Adaniego z Indii, wówczas trzeciego najbogatszego człowieka świata. Akcje spółek Adaniego wówczas sporo straciły, a jego majątek od stycznia do dzisiaj skurczył się ze 120 mld dol. do 60 mld dol. obecnie.