W środę przed południem notowania CD Projektu idą w górę ok. 10 proc. Jest to zdecydowanie największy wzrost wśród spółek należących do indeksu WIG20.
Cena akcji producenta gier znajduje się blisko 330 zł, co oznacza odrabianie strat po spadku, do jakiego doszło po premierze gry "Cyberpunk 2077”, która miała miejsce 10 grudnia 2020. Kilka dni wcześniej notowania spółki wzrosły do rekordowego poziomu 464 zł za akcję, natomiast kilka dni po premierze – spadły do ok. 240 zł.
W ostatni weekend spółka wypuściła patch do "Cyberpunka 2077”. Pomimo, iż opinie o pierwszych poprawkach do gry były mieszane, cena akcji odreagowała. Zwyżki CD Projektu wynikają m.in. z zamykania krótkich pozycji wśród inwestorów instytucjonalnych.
Od poniedziałku notowania CD Projektu poszły w górę o ok. 30 proc. W poniedziałek spółka zakończyła dzień 10-proc. wzrostem przy obrotach ponad 400 mln zł. We wtorek ponownie była liderem sesji – tym razem kurs poszedł w górę o ponad 8 proc. przy obrotach ponad 770 mln zł.
To zła wiadomość dla Melvin Capital Management, amerykańskiej firmy inwestycyjnej, która - jak podaje Reuters -  gra na spadek kursu akcji m. in. CD Projektu. Melvin Capital notuje straty, ponieważ obstawiał spadek kursu, a akcje drożeją.
O ile wersja gry na PC po premierze zebrała dobre recenzje, problemem okazała się duża liczba błędów w wersji gry na konsole poprzedniej generacji.
W połowie grudnia Sony usunęło grę ze swojego sklepu, a Microsoft zaproponował niezadowolonym graczom zwrot pieniędzy. Ponadto, po premierze pozwy zbiorowe przeciwko CD Projekt złożyło kilka kancelarii prawniczych z USA.