W poniedziałek informowaliśmy, że TXM Textilmarket jest odcięty od pieniędzy. Sama spółka przyznawała, że w takiej sytuacji jest poważne zagrożenie upadłości. Chwilowo "pożar" został jednak ugaszony.
"Banki zamierzają kontynuować rozmowy w sprawie restrukturyzacji zadłużenia finansowego TXM" - czytamy w najnowszym komunikacie spółki. Kilka dni temu ING i PKO BP wypowiedziały jej umowy kredytowe. Uzasadniały to brakiem dokumentacji dotyczącej finansów, do której przedstawienia zobowiązali się przedstawiciele firmy.
Według najnowszego porozumienia banki pozostawią TXM dostęp do środków w ramach rachunku bieżącego do kwoty 19,8 mln zł. Do tego spółka ma limit na akredytywy do 5,3 mln zł i gwarancje bankowe do 10,2 mln zł w PKO BP i ING.
Zakaz handlu w niedziele. Ucierpiały sklepy z wyposażeniem i budowlane
Obie strony zadeklarowały zamiar zawarcia nowej umowy do 16 września. Ma ona bardziej szczegółowo określić plan restrukturyzacji TXM, tak by firma była w stanie spłacić zobowiązania wobec banków. Stało się to ostatnio niemożliwe w związku z trudną sytuacją finansową.
Jest na na tyle trudna, że w przedstawiciele TXM ostrzegali przed koniecznością złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, gdyby nie doszło do zwolnienia blokad środków w bankach.
Czytaj więcej: TXM zwija nierentowne sklepy. Upadek dyskontów w Rumunii
Grupa TXM jest właścicielem sieci TXM textilmarket - drugiej największej na polskim rynku sieci odzieżowych sklepów dyskontowych. Jego większościowym akcjonariuszem jest Redan, do którego należy m.in. marka Top Secret.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl