"Zamroziliśmy niektóre projekty rozwoju sieci Avia, na przykład dzierżawy kilku stacji na Ukrainie, gdzie sami bylibyśmy operatorem, zresztą nasi partnerzy w dobie kryzysu również wstrzymują się z podejmowaniem decyzji. Odwlekamy te projekty, ale ich nie zamykamy" - powiedział Sikorski podczas telekonferencji.
Zaznaczył jednocześnie, że nie oznacza to całkowitego wstrzymania prac nad rozwojem sieci Avia.
"W ubiegłym tygodniu uruchomiliśmy nową stację Avia w Dąbrowie Górniczej, w najbliższych tygodniach planujemy kolejnych kilka otwarć" - podkreślił.
Jak wyjaśnił prezes, każde otwarcie nowej stacji wiąże się z inwestycją w rebranding czy sklep, a w dobie kryzysu spółka przede wszystkim dba o gotówkę i płynność finansową.
"Firmy upadają nie z powodu braku zysków, ale przez brak płynności finansowej. Dlatego staramy się gromadzić gotówkę, a jeśli wyjdziemy z tego kryzysu z zapasem gotówki, będziemy chcieli z tego skorzystać" - zaznaczył.
Zdaniem szefa Unimotu, poziom 100 stacji Avia w 2020 roku w Polsce i na Ukrainie nadal jest do osiągnięcia, ale spółka osiągnie go tylko wówczas, jeśli uzna, że wciąż jest to dla niej cel strategiczny. A w dobie kryzysu związanego z pandemią inne kwestie wydają się bardziej kluczowe.
Unimot specjalizuje się w obrocie olejem napędowym, biopaliwami, gazem płynnym (LPG), gazem ziemnym (w tym LNG) oraz energią elektryczną. Jako członek międzynarodowego stowarzyszenia Avia International, od 2017 roku rozwija w Polsce sieć stacji paliw pod marką Avia. W marcu 2017 r. spółka zadebiutowała na rynku głównym GPW po przejściu z NewConnect. Spółka miała 3,4 mld zł skonsolidowanych przychodów w 2018 r.