"Ze względu na ograniczenia kwotowe i proste zasady udzielania, najczęściej po takie wsparcie sięgają mikro-, małe i średnie firmy. To zastrzyk gotówki również dla parków naukowo-technologicznych, szkół wyższych, fundacji. Może być przeznaczony na rozwój, zatrudnienie nowych pracowników, kursy, szkolenia, umorzenie części podatku od nieruchomości. Chodzi przede wszystkim o zwiększanie rozwoju sektora MSP" - powiedział prezes UOKiK Marek Niechciał, cytowany w komunikacie.
W 2017 r. w ramach pomocy de minimis do różnych podmiotów trafiło 6,74 mld zł (w 2016 r. - 5,27 mld zł). Najwięcej wsparcia udzielili starostowie powiatów (2,15 mld zł), wójtowie gmin, burmistrzowie i prezydenci miast (1 mld zł), marszałkowie województw (847,7 mln zł). Większość środków otrzymały mikrofirmy (4,47 mld zł). Małe uzyskały 1,35 mld zł, średnie - 618 mln zł, a duże - 308 mln zł, podał Urząd.
Pomoc de minimis to wsparcie państwa udzielane przedsiębiorcom, które nie wymaga notyfikacji Komisji Europejskiej, przypomniano.