Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) zakwestionował działania spółek Soltur z Mysłowic i Trans-Jan z Katowic w przetargu zorganizowanym w 2016 roku przez Katowicki Holding Węglowy (KHW). Dotyczył on przewóz towarów i maszyn na terenie kopalni Murcki-Staszic.
Czytaj więcej: UOKiK sprawdza banki. Grożą im wysokie kary
W trakcie przetargu przedsiębiorcy zaczęli proponować takie same oferty w czasie aukcji elektronicznej. Po tym, jak zakończyła się ona bez ogłoszenia zwycięzcy, złożyli identyczne oferty dodatkowe.
Urzędnicy ustalili, że nie był to przypadek, a zmowa firm startujących do przetargu.
- Przedsiębiorcy wspólnie uzgodnili, że doprowadzą do unieważnienia przetargu składając identyczne oferty dodatkowe. Wiedzieli jednocześnie, że w takim przypadku KHW podpisuje awaryjne umowy, które pozwolą na utrzymanie niezbędnych usług z dotychczasowymi wykonawcami. Jak łatwo zgadnąć było to konsorcjum Soltur i Trans-Jan - tłumaczy Michał Holeksa, wiceprezes UOKiK.
Czytaj więcej: UOKiK chwali się sukcesami. Rolnicy uważają, że nie ma czym. I przerywają konferencję
W efekcie, KHW zawarł z uczestnikami zmowy dwie umowy awaryjne, które trwały od czerwca do października 2016, kiedy wykonawca usługi przewozu towarów w kopalni został wyłoniony w drodze procedury przetargowej. O długoterminowe zamówienie ubiegał się również Trans-Jan, jednak KHW wybrał innego oferenta.
Za zmowę przetargową UOKiK nałożył na przedsiębiorców kary finansowe. Trans-Jan ma zapłacić około 147 tys. zł , a Soltur blisko 17,5 tys. zł.
Czytaj więcej: Ryzykowne condohotele. UOKiK ostrzega przed inwestowaniem
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl