"Nie ziściły się warunki wskazane w umowie sprzedaży akcji spółki zależnej od emitenta, tj. Ursus Bus z siedzibą w Lublinie, która została zawarta w dniu 28 grudnia 2018 r. przez Ursus w restrukturyzacji ze spółką PG Energy Capital Management z siedzibą w Warszawie (kupujący)" - czytamy w komunikacie.
Tym samym warunkowa umowa sprzedaży wygasła bez zobowiązania stron do jakichkolwiek świadczeń. Potencjalny inwestor, ani Ursus nie będą musieli płacić odszkodowań i zwracać kosztów.
To kolejna negatywna informacja dla próbującej wrócić do życia spółki. Niedawno Ursus stracił grant przyznany na zaprojektowanie i produkcję elektrycznego samochodu dostawczego.
Zobacz też: Nino o biznesie: Ursus dopuszcza inwestora zewnętrznego – „w Warszawie tylko biuro handlowe”.
Umowa miała wejść w życie pod warunkiem spełnienia się do 31 marca wszystkich warunków. Ursus miał uzyskać od sędziego komisarza prawomocne postanowienie o wyrażeniu zgody na sprzedaż akcji na warunkach warunkowej umowy sprzedaży.
Niezbędna była też zgoda mBanku na zawarcie umowy przejęcia długu, na podstawie której kupujący przejąć miał całe zadłużenie Ursusa wobec banku. Bank miał też złożyć oświadczenie woli o zwolnieniu wszystkich zabezpieczeń ustanowionych na rzecz banku.
Wreszcie ostatnim warunkiem było uzyskanie przez kupującego finansowania działalności Ursus Bus w kwocie nie niższej niż 40 mln zł.
Transakcja sprzedaży była częścią planu restrukturyzacyjnego w ramach przyspieszonego postępowania układowego Ursusa otwartego 7 listopada 2018 r. Spółka ma sprzedać wybrane elementy majątku trwałego, poprawić rentowność produkowanych wyrobów poprzez obniżenie kosztów wytworzenia, zwolnić pracowników i zrestrukturyzować obecne zadłużenie. Spłata zobowiązań ma się zacząć trzynaście miesięcy od rozpoczęcia wykonywania układu.
Ursus nie podał jeszcze danych za czwarty kwartał 2018. Straty trwają już jednak bardzo długo, bo od czwartego kwartału 2017. W drugim i trzecim kwartale przekraczały 20 mln zł. Wszystko przez problemy w sprzedaży ciągników. Od stycznia do końca września Ursus znalazł nabywców na zaledwie 276 sztuk, czyli o 53 proc. mniej niż rok wcześniej.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl