"Do spółki wpłynęło pismo pana Arkadiusza Miętkiewicza, w którym poinformował, że z dniem 31 października 2019 r., z powodów osobistych uniemożliwiających dalsze sprawowanie powierzonych obowiązków, rezygnuje z pełnienia funkcji prezesa zarządu" - czytamy w komunikacie Ursusa.
Co kryje się dokładniej pod pojemnym pojęciem "powody osobiste"? Tego już Ursus nie podaje.
Arkadiusz Miętkiewicz na czele Ursusa nie był długo. Prezesem został w lipcu tego roku. Zastąpił Tomasza Zadrogę, który również ustąpił z funkcji praktycznie z dnia na dzień.
Wcześniej był m.in. w zarządzie innej giełdowej spółki z branży motoryzacyjnej - British Automotive Holding. Ale tam też nie zabawił długo - od stycznia 2018 do marca 2019 roku.
Ursusowi bardzo potrzebny jest teraz pełny i sprawnie działający zarząd. Piętrzą się problemy w firmie, m.in. z wypłacalnością. Długi rosną, a wielu kontrahentów wypowiedziało umowy, w tym inwestor, który miał przejąć jeden z zakładów produkcyjnych.
Do firmy jakiś czas temu wkroczył komornik, a teraz wychodzi na to, że w stosunku do spółki zależnej produkującej autobusy zostanie otwarte postępowanie sanacyjne. Ursus Bus złożył jeszcze przed długim weekendem do sądu pismo wyrażające poparcie dla wniosku jednego z wierzycieli o otwarcie postępowania.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl