Projekt składa się z fazy badawczo-rozwojowej o wartości 22,35 mln zł oraz, po pozytywnej ocenie projektu, fazy wdrożeniowej o wartości 2,514 mld zł netto.
Z dokumentacji przetargu wynika, że w ramach projektu wyprodukowanych ma zostać maksymalnie 1.082 pojazdów bezemisyjnych. Obie fazy projektu powinny zostać zrealizowane do 31 grudnia 2023 roku. Po informacji o przetargu kurs Ursusa wystrzelił:
Ursus informował wcześniej, że pierwszy etap fazy badawczo-rozwojowej o wartości 2,5 mln zł i czasie realizacji 195 dni to opracowanie dokumentacji pojazdu o długości 12 metrów. Drugi etap, na który przyznane ma zostać 4,85 mln zł, to opracowanie prototypu pojazdu (czas realizacji 225 dni), a trzeci to opracowanie typoszeregu tych prototypów, na co NCBiR planuje przekazać 15 mln zł (czas realizacji 215 dni).
Z konkursu o zlecenie Narodowego Centrum Badań i Rozwoju wycofali się zarówno Autosan, jak i Solaris, Volvo czy Politechnika Śląska.
Pomioty biorące udział w postępowaniu mają 10 dni na odwołanie od decyzji NCBiR.
W skład konsorcjum wchodzą m.in. Ursus oraz jego spółka zależna Ursus Bus.
Jak przypomina PAP Biznes, Ursus zawarł jednak pod koniec grudnia 2018 roku ze spółką PG Energy Capital Management, należącą do znanego menedżera Pawła Gricuka, warunkową umowę sprzedaży akcji spółki zależnej Ursus Bus za 34-34,5 mln zł. Umowa zakłada sprzedaż wszystkich posiadanych przez Ursus akcji Ursus Bus, uprawniających do 77,3 proc. głosów na WZ.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl