FO Dębica znalazła się kolejny raz na celowniku naczelnika Małopolskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Krakowie. Wydał właśnie decyzję dotyczącą rozliczeń podatkowych spółki za lata 2014-2015. Wynika z niej, że firma powinna zapłacić zaległe 14,7 mln zł wraz z odsetkami.
"W decyzjach podatkowych Małopolski Urząd Celno-Skarbowy nie uznał prawa spółki do zastosowania zwolnienia z poboru podatku u źródła, w wyniku czego powstał obowiązek zapłaty przez spółkę, jako płatnika, zaległości podatkowej w wysokości odpowiednio:
- za rok 2014: 6,7 mln zł wraz z odsetkami za zwłokę, które na dzień publikacji niniejszego raportu wynoszą około 3,5 mln zł,
- za rok 2015: 8 mln zł wraz z odsetkami za zwłokę, które na dzień publikacji niniejszego raportu wynoszą ok. 3,8 mln zł" - czytamy w komunikacie.
Niecały miesiąc wcześniej spółka poinformowała o bardzo podobnych wynikach kontroli dotyczących innego okresu (2016-2017). Tam też urzędnicy wystawili FO Dębica rachunek na blisko 15 mln zł. W sumie więc jest to już około 30 mln zł, które może trafić do budżetu.
Zarząd spółki przyznaje, że analizuje dalsze działania w odniesieniu do decyzji podatkowych. Przysługuje mu m.in. prawo do złożenia odwołania w terminie 14 dni od otrzymania wyników kontroli.
W sumie ponad 30 mln zł to całkiem spora kwota. Zysk FO Dębica za cały 2020 rok wyniósł nieco ponad 68 mln zł. Jest to więc prawie połowa tej kwoty.
Firma Oponiarska Dębica to polski producent opon do samochodów osobowych, dostawczych i ciężarowych. Od 1995 roku inwestorem strategicznym w spółce jest amerykański koncern The Goodyear Tire & Rubber Company.