- Możliwe, że jesteśmy w największej bańce spekulacyjnej w mojej karierze - przyznaje Rich Bernstein, dyrektor generalny Richard Bernstein Advisors.
Amerykański ekspert od giełdy wskazuje, że bank USA tak mocno ingerował w rynkowe wyceny, że obserwujemy w tej chwili bardzo naturalną reakcję wśród długoterminowych aktywów finansowych, które "zaczynają żyć własnym życiem".
W ten sposób komentuje bicie kolejnych rekordów przez akcje spółek z amerykańskiej giełdy. We wtorek indeks Dow Jones Industrial poszedł w górę o zaledwie 0,5 proc., ale to wystarczyło, by osiągnąć najwyższy kurs w historii - 35265 pkt.
Inny ważny indeks S&P500 zyskał na wartości 0,1 proc. i także w jego przypadku mowa o nowym historycznym maksimum notowań - 4437 pkt.
Tegoroczne notowania indeksu S&P500
Pierwszy z indeksów od początku roku zanotował już blisko 30 rekordów. Drugi ma ich na koncie aż 45. I mimo ostrzeżeń ekspertów, że mamy do czynienia z bańką spekulacyjną, będą padać kolejne rekordy.
Sam Rich Bernstein nie przewiduje ogólnego załamania rynku. Ocenia, że "o ile płynność nie wyschnie bardzo szybko, co wydaje się mało prawdopodobne, prawdopodobieństwo poważnej bessy jest znacznie niższe, niż mogłoby się wydawać".
Bilion na inwestycje
Inwestorzy we wtorek z zadowoleniem przyjęli uchwalenie pakietu infrastrukturalnego w senacie USA. Chodzi o ustawę, która uruchomi blisko bilion dolarów i wielkie inwestycje.
Ustawa została przyjęta dzięki ponadpartyjnemu porozumieniu, które zostało osiągnięte po miesiącach negocjacji. Po uchwaleniu ustawa ta trafi do kontrolowanej przez Demokratów Izby Reprezentantów, która rozpatrzy ją 20 września.
Nowy plan zakłada wydatki 973 mld dolarów przez pięć lat, w tym m.in. przeznaczenie 109 mld dolarów na budowę i naprawę dróg, 66 mld dolarów na inwestycje w kolej, 66 mld dolarów w koleje pasażerskie i towarowe oraz 49 mld dolarów w transport publiczny.
Według pakietu, 266 mld dolarów zostanie przeznaczone na infrastrukturę niezwiązaną z transportem, w tym 73 mld dolarów na infrastrukturę energetyczną, 65 mld dolarów na łącza szerokopasmowe internetu i 55 mld dolarów na infrastrukturę wodną.