Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego przyspieszy działania, by wyjaśnić sprawę przyznania koncesji na wydobycie miedzi spółce Miedzi Copper - poinformował dzisiaj na konferencji premier Donald Tusk. _ Proces koncesyjny nie ma charakteru ostatecznego _ - dodał.
Tusk powiedział, że poprosił o przygotowanie precyzyjnego wyjaśnienia powodów, dla których wybrano akurat tę firmę ubiegającą się o koncesję. _ Naszą intencją, jeśli chodzi o strukturę własności w KGHM, jak i dbałość o złoża, jest utrzymanie silnej pozycji KGHM - firmy, w której Skarb Państwa ma tak duży udział i która traktowana jest przez nas jak przedsiębiorstwo szczególnej wagi o wymiarze strategicznym _ - powiedział Tusk.
_ Podjęliśmy decyzję o intensyfikacji, przyspieszeniu działań ABW w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności tej sprawy. Równocześnie chcę wszystkich uspokoić - proces koncesyjny nie ma charakteru ostatecznego w odniesieniu do tej sprawy _ - wskazał.
_ Jeśli potwierdzi się moje przeświadczenie, że w interesie państwa leży wzmacnianie, a nie osłabianie poprzez dopuszczanie konkurencji KGHM, oczywiście zgodnie z regułami, to będziemy korzystali z naszych możliwości, jeśli chodzi o tryb odwoławczy _ - dodał.
Szef rządu powiedział, że ministrowie środowiska i skarbu są zobowiązani, by przedstawić w najbliższych dniach szczegółową informację w tej sprawie. _ Nie spieszyłbym się z pochopnymi wnioskami, ale sprawę na pewno wyjaśnimy. Myślę, że jej finał będzie bez uszczerbku z punktu widzenia interesów państwa _ - powiedział.
Resort środowiska pod koniec stycznia przyznał koncesję na poszukiwanie i rozpoznawanie złoża rud miedzi na obszarze _ Bytom Odrzański _ firmie Miedzi Copper, należącej do kanadyjskiego funduszu Lumina Capital. Decyzja jest nieprawomocna. KGHM Polska Miedź złożył 13 lutego odwołanie od decyzji ministerstwa.
_ Decyzja ministra jest dla nas niezrozumiała, dlatego postanowiliśmy się od niej odwołać. Nie ma jednak powodów do paniki - fakty przemawiają na naszą korzyść _ - powiedział cytowany w komunikacie prasowym z 13 lutego prezes KGHM Herbert Wirth. KGHM podkreśla, że wniosek o przyznanie koncesji był prawidłowy i spółka nie ma sobie nic do zarzucenia, a jej oferta była lepsza i racjonalniejsza.
KGHM podało, iż resort środowiska argumentował, że oferta konkurencji była korzystniejsza ze względu na większą liczbę odwiertów w pierwszym okresie i krótszy czas badań. Miedzi Copper deklarowała wykonanie 15 odwiertów w ciągu pięciu lat. KGHM natomiast przewidywał w pierwszym okresie osiem odwiertów, a po wstępnych wynikach - kolejnych 31, czyli razem 39 przez dziewięć lat.
W marcu i kwietniu 2012 r. KGHM złożył cztery wnioski o udzielenie koncesji poszukiwawczo-rozpoznawczych w regionie. Otrzymał trzy pozytywne decyzje na obszary _ Retków-Ścinawę _, _ Głogów _ i fragment obszaru _ Kulów-Luboszyce _.
Obszar Bytomia Odrzańskiego jest ważny dla KGHM, ponieważ znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie Głogowa Głębokiego Przemysłowego, gdzie spółka ma koncesję wydobywczą oraz Gaworzyc i Głogowa, gdzie dysponuje koncesjami poszukiwawczymi. Na obszarze koncesji znajdują się duże pokłady rudy miedzi. Według wstępnych szacunków możliwe będzie tam wydobycie około 8 mln ton czystej rudy miedzi rocznie.
Czytaj więcej w Money.pl