Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa oraz PKP intensywnie pracują nad rozwiązaniem problemu dostępności w PKP Cargo wagonów do przewozu węgla i kruszyw, poinformował minister Andrzej Adamczyk i prezes Krzysztof Mamiński.
"Zdiagnozowaliśmy problem, szukaliśmy odpowiedzi na pytanie, czy przyczyną są modernizacje szklaków kolejowych, czy też są to inne przyczyny leżące po stronie przewoźnika. Doprowadziliśmy do konfrontacji pomiędzy przewoźnikami a zarządem PKP Polskie Linie Kolejowe i tu w sposób jednoznaczny określono, że po stronie zarządcy linii kolejowych nie leżą żadne przyczyny tego stanu rzeczy" - powiedział Adamczyk dziennikarzom.
"Dzisiaj podejmowane są szybkie działania, z dużą determinacją wszyscy pracują nad tym, by ten problem w przewozie nie tylko węgla, ale i kruszyw został rozwiązany. To już trwa" - dodał.
Prezes PKP S.A. potwierdził, że "to nie problem [po stronie] PLK".
"Są podejmowane działania operacyjne, które ten problem rozwiążą. Myślę, że za chwilę nie będzie powodów, by o tym rozmawiać" - powiedział Mamiński.
"Są prowadzone działania, by Cargo miało większą liczbę czynnych wagonów niż dziś. Mówię czynnych, bo ma ich wystarczająco, tylko nie mają świadectw dopuszczenia do jazdy. Da się [je przywrócić], taki program jest przygotowywany. Dziś jest posiedzenie rady nadzorczej PKP Cargo i będziemy o tym mówić" - podsumował prezes PKP.
Kilka dni temu "Parkiet" donosił, że kopalnie i elektrownie narzekają na zbyt małą w stosunku do potrzeb liczbę podstawianych węglarek PKP Cargo.