Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

Andrzej Jaworski odchodzi z PZU. To już kolejna zmiana we władzach ubezpieczyciela

90
Podziel się:

Nie widać końca kadrowej karuzeli na najwyższych stanowiskach u polskiego ubezpieczyciela.

Andrzej Jaworski odchodzi z PZU. To już kolejna zmiana we władzach ubezpieczyciela
(Wojciech Strozyk/REPORTER)

Andrzej Jaworski nie jest już wiceprezesem PZU. To ciąg dalszy kadrowej karuzeli we władzach największego ubezpieczyciela w Polsce.

Były poseł PiS, który w ubiegłym roku rezygnował z polityki na rzecz posady w spółce Skarbu Państwa, w poniedziałek wieczorem złożył rezygnację z funkcji członka zarządu PZU. Ubezpieczyciel poinformował o tym w komunikacie przekazanym na warszawską giełdę. Zgodnie z prawem jego mandat wygasł z chwilą złożenia rezygnacji.

Uzasadnienie przekazane przez PZU jest dość lakoniczne: "Zgodnie z treścią złożonej rezygnacji, przyczyną jej złożenia jest realizacja zadań nakreślonych w czasie powołania na Członka Zarządu PZU SA".

Andrzej Jaworski, który ma już na swoim koncie m.in. szefowanie Stoczni Gdańsk, sprawował funkcję w PZU od połowy maja ubiegłego roku. Porzucenie poselskiej diety mu się opłaciło. Jak wynika z raportu rocznego PZU, tylko w okresie od maja do końca grudnia 2016 r. zarobił we władzach ubezpieczyciela ponad 640 tys. . Zarobki z 2017 r. poznamy dopiero przy okazji raportu rocznego 2017.

To nie pierwsza w ostatnich miesiącach zmiana najwyższych stanowiskach w PZU. Wcześniej z fotelem prezesa pożegnał się Michał Krupiński. W kwietniu zastąpił go kojarzony z Mateuszem Morawieckim Paweł Surówka. Ten transfer został poprzedzony sporymi zmianami w radzie nadzorczej PZU.

Największy polski ubezpieczyciel - który bierze aktywny udział w repolonizacji sektora bankowego - jest spółką, w której wciąż najwięcej do powiedzenia ma Skarb Państwa, kontrolujący ponad 34 proc. akcji. Ostatnio premier Beata Szydło informowała o tym, że dla dobra spółki przejmuje nad nią bezpośredni nadzór. PZU to również jedno z najważniejszych źródeł dywidendy płynącej do budżetu od spółek Skarbu Państwa.

Według najnowszej rekomendacji zarządu akcjonariusze PZU mają podzielić między sobą ponad 1,2 mld zł z ubiegłorocznego zysku. Daje to dywidendę w wysokości 1,40 zł na akcję. Oznacza to, że ubezpieczeniowy gigant zasili kasę państwa kwotą ponad 413 mln zł.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(90)
WYRÓŻNIONE
tedy
7 lat temu
ALE SIĘ ŚWINIE ZMIENIAJĄ PRZY KORYCIE. DALEJ PISOWCY CHWALIĆ DOJNĄ ZMIANE.
Krzysztof137
7 lat temu
wewnętrzny układ w PIS jest prosty - idziesz do państwoej spółki zarabiasz w granicasz 1 mln PLN i zwalniasz miejsce następnemu i karuzela się kręci a głodnych w partii jest wielu, przecież nikt z PIS nie będzie pracował w gospodarce usłołecznionej lub państwowej za marne 6.000 PLN miesięcznie...
civitas
7 lat temu
SODOMA I GOMORA wśród pseudo elit pisowskich narasta .Wkrótce najjaśniejszy zstąpi i pogrozi im paluszkiem
NAJNOWSZE KOMENTARZE (90)
BOLEK
7 lat temu
Tak legalnie wyprowadza się pieniądze z państwowych spółek.
Gdańszczanka
7 lat temu
Kasę zgarnął lepszą niż w sejmie, odprawę też i teraz może po raz kolejny startować na prezydenta Gdańska .(nieskutecznie, oczywiście!)
ja45
7 lat temu
Jareczek na prezesa
xyz
7 lat temu
Popatrzcie na jego twarz , twarz Biereckiego , Terlikowskiego ,Terlikowskiej, Pawłowicz , Macierewicza. Czy one nie przypominają pewnego schorzenia w psychiatrii.
lybfal
7 lat temu
Kto mądry - ten wieje pierwszy z tonącego okrętu...
...
Następna strona