Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Jacek Frączyk
Jacek Frączyk
|

Ani Windows, ani Office. Zyski Microsoftu napędza co innego

6
Podziel się:

Microsoft w czwartek wieczorem puścił w świat wyniki, które rzuciły na kolana analityków rynku. Przychody i zyski w pierwszym kwartale roku były trzecie największe w historii. Hitem jest teraz nie Windows, ale Azure.

Windowsy są dopiero na trzecim miejscu w hierarchii przychodów Microsoftu
Windowsy są dopiero na trzecim miejscu w hierarchii przychodów Microsoftu (East News/AP Photo/Richard Drew)

Microsoft to największa światowa potęga oprogramowania użytkowego. I ta potęga nie ma zamiaru oddawać pola innym. W pierwszym kwartale bieżącego roku, który jest trzecim kwartałem roku obrotowego koncernu, przychody skoczyły w górę o aż 15 proc. do 27 mld dol., a zyski o 35 proc. do 7,4 mld dol.

Nie są to jeszcze rekordy spółki, ale wyniki dają miejsce na trzecim miejscu podium sukcesów finansowych w historii Microsoftu. Analitycy spodziewali się, że zyski będą o 781 mln dol. mniejsze. Spora różnica.

Kristin Chester, starszy menadżer finansowy spółki powiedziała, że wzrost był „wyższy niż oczekiwano” - podaje Reuters. Wskazała na szczególny wpływ ewoluującego portfela produktów dla biznesu.

Zobacz także: Zobacz też: Legalny Windows to gwarancja bezpieczeństwa. Gdzie go kupić?

To nie sztandarowy produkt, czyli Windows stanowi już o powodzeniu założonej przez Billa Gatesa firmy. Jego sprzedaż rosła „zaledwie” o 8,4 proc. i zajmuje trzecie miejsce w hierarchii przychodowej Microsoftu. Na czele jest Office, który dał 7,1 mld dol. przychodów w pierwszych trzech miesiącach roku, czyli 14 proc. więcej niż rok temu. Największa moc jest jednak gdzie indziej.

Chmura rządzi

Kluczowa przyczyna wzrostu Microsoftu kryje się w oprogramowaniu chmury internetowej. Wcześniej znana jako „Red dog” platforma Azure, udostępniająca mechanizmy pozwalające przetwarzać i składować dane, rosła w tempie aż 93-procentowym. Wszystkie produkty „chmurowe”, na które składają się Microsoft Office 365 commercial (wzrost o 42 proc. rdr), Microsoft Azure i Microsoft Dynamics 365 (wzrost o 65 proc. rdr) zwiększyły sprzedaż do 6 mld dol., czyli o 58 proc.

Azure konkuruje z dominującym dotąd na rynku produktem Amazona - Amazon Web Services. Microsoft ma teraz 14 proc. udział w szacowanym na 15,6 mld dol. rynku, a Amazon 32 proc., według firmy badawczej Canalys.

Bardzo dobrze radzi sobie też należący do Microsoftu serwis społecznościowy LinkedIn. Jego przychody wzrosły w pierwszym kwartale o 37 proc. do 1,3 mld dol. Spory wzrost wykazała też sprzedaż gier, m.in. oprogramowania i usług związanych z konsolą Xbox (przychody w górę o 24 proc.) - chodzi głównie o gry dostawców zewnętrznych.

Akcje Microsoftu wzrosły w ciągu ostatniego roku o 40 proc., a w sam czwartek o 2,1 proc., dzięki czemu wartość firmy wynosi obecnie 717 mld dol.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(6)
WYRÓŻNIONE
chcwd
7 lat temu
Po co brnąć w chmurę? Nie ma internetu i nie masz dostępu do swoich danych!
Ciemnowidz
7 lat temu
Spoglądając na załączone powyżej zdjęcie nawiedzonego "ewangelisty" Microsoftu, zaczynam mieć obawy, że następcą chmury Azure będzie IoT Skynet...
Q
7 lat temu
Microsoft powinien płacić użytkownikom ciężkie odszkodowania za problemy z Windows'em. Mam rocznego wysokiej klasy laptopa i od paru miesięcy ten badziew codziennie próbuje się zaktualizować ściągając megabajty danych i nie mogąc dokończyć instalacji. Gdybym płacił za każdy megabajt, to pewnie bym ich pozwał. Dobre rady microsoftu to odinstalować antywirusa, a jak nie pomaga to postawić system od nowa, tylko jaką mam gwarancję, że po aktualizacji laptop odpali i będzie działał jak trzeba??? Nie po to kupuję drogie urządzenie, żeby co rusz mieć problemy z niedopracowanym oprogramowaniem.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (6)
Ciemnowidz
7 lat temu
Spoglądając na załączone powyżej zdjęcie nawiedzonego "ewangelisty" Microsoftu, zaczynam mieć obawy, że następcą chmury Azure będzie IoT Skynet...
Paweł
7 lat temu
Walk Mart roolez
chcwd
7 lat temu
Po co brnąć w chmurę? Nie ma internetu i nie masz dostępu do swoich danych!
kkkk
7 lat temu
kkk
Q
7 lat temu
Microsoft powinien płacić użytkownikom ciężkie odszkodowania za problemy z Windows'em. Mam rocznego wysokiej klasy laptopa i od paru miesięcy ten badziew codziennie próbuje się zaktualizować ściągając megabajty danych i nie mogąc dokończyć instalacji. Gdybym płacił za każdy megabajt, to pewnie bym ich pozwał. Dobre rady microsoftu to odinstalować antywirusa, a jak nie pomaga to postawić system od nowa, tylko jaką mam gwarancję, że po aktualizacji laptop odpali i będzie działał jak trzeba??? Nie po to kupuję drogie urządzenie, żeby co rusz mieć problemy z niedopracowanym oprogramowaniem.