O ile w piątek 2 listopada wartości rynkowa Apple zeszła poniżej biliona dolarów tylko na chwilę i na zamknięciu sesji wróciła ponad ten ważny poziom, to już w poniedziałek nie było wątpliwości. Na koniec dnia giełdowego kapitalizacja giganta zeszła do 974 mld dol. Akcje spadły o 2,8 proc.
W ciągu dwóch dni straciły prawie 10 proc. To największy dwudniowy zjazd akcji Apple od stycznia 2013 roku. Po notowaniach pozagiełdowych we wtorek widać, że raczej tego dnia nie odbiją w górę.
W ciągu dwóch dni uciekło ze spółki prawie 100 mld dol. kapitału. To równowartość dwóch trzecich wszystkich polskich spółek giełdowych.
Co jest powodem? Agencja Nikkei podała, że Apple przekazał swoim kooperantom, dostarczającym części do smartfonów na Tajwanie: Foxconn i Pegatron, żeby wstrzymały plany otwierania dodatkowych linii produkcyjnych dedykowanych modelowi iPhone XR.
Wyprzedaż akcji dotknęła dostawców Apple w Japonii, na Tajwanie i w Chinach. Japan Display straciło 4 proc., a TDK Corp 2 proc. Producent kamer do smartfonów, tajwański Largan Precision Co Ltd stracił 7 proc. Podobnie jak hong-kongski dostawca komponentów akustycznych AAC Technologies Holdings Inc. i chiński Sunny Optical Technology Group Co. Spadek 6 proc. dotknął też południowokoreańskich Samsung Electro-Mechanics Co Ltd i LG Innotek Co Ltd.
Wall Street to nie tylko Apple
Choć Apple jest największą spółką na Wall Street i jej notowania zawsze odbijają się na indeksach, to tym razem spadek nadrobiony został przez inne akcje. Sektor finansowy ruszył w górę wspierany przez wyniki. Największy fundusz inwestycyjny świata, kierowany przez Warrena Buffeta, czyli Berkshire Hathaway Inc zyskał 5 proc. po tym, jak ogłosił, że zarobił w trzecim kwartale na czysto 18,5 mld dol., czyli o jedną dziesiątą więcej, niż spodziewali się analitycy, podwajając swój zysk operacyjny.
Zyskiwały też firmy naftowe. W poniedziałek uruchomione zostały sankcje amerykańskie względem Iranu. Skoro na rynku będzie mniej ropy z Iranu, to znaczy, że zrobi się więcej miejsca dla ropy z amerykańskich łupków. Innymi słowy - skorzystają takie firmy jak np. Chevron. Jego akcje zyskały w poniedziałek 3,7 proc.
To zrównoważyło spadek akcji Apple w indeksach i te w poniedziałek zyskały. Dow Jones Industrial poszedł w górę o 0,8 proc., a S&P500 o 0,6 proc. Spadł za to indeks spółek technologicznych Nasdaq - o 0,4 proc.
Notowania na Wall Street w ostatnim tygodniu
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl