Piątkowa sesja na nowojorskich giełdach zakończyła się spadkami, które nabrały tempa w końcówce notowań. W centrum uwagi znajdują się: lepszy od oczekiwań raport z rynku pracy za grudzień, spowolnienie w gospodarce Chin oraz spadek cen ropy naftowej.
Na zamknięciu Dow Jones Industrial Average stracił 1,03 proc. i wyniósł 16 346,23 pkt. S&P 500 spadł o 1,1 proc. i wyniósł 1 922 pkt. Nasdaq Comp. spadł o 0,98 proc. do 4 643,63 pkt. Duża zmienność panowała w piątek na rynku ropy naftowej. Po próbach odbicia rano, po południu ceny surowca ponownie zaczęły spadać.
- Wciąż jeszcze nie widać zmiany trendu. Potrzebne są dowody na to, że spada nadpodaż surowca na rynku, aby możliwe było zatrzymanie się spadków jego cen - powiedział w CNBC Michael Poulsen, analityk Global Risk Management.
Z danych makro najważniejszy dla inwestorów był opublikowany raport na temat zatrudnienia w gospodarce USA w grudniu. Wynika z niego, że liczba miejsc pracy w sektorach pozarolniczych w Stanach Zjednoczonych w grudniu wzrosła o 292 tys., podczas gdy w listopadzie odnotowano wzrost o 252 tys., po korekcie.
- Myślę, że dane te są zgodne z oczekiwaniami Fed i wpisują się w prognozy dotyczące polityki monetarnej. Piątkowy raport z rynku pracy nie powinien zmienić planów Fed - oceniła dla CNBC Tara Sinclair, główna ekonomistka Indeed.
Na rynku panuje niepewność co do terminu kolejnej podwyżki stóp procentowych przez Fed. Z aktualnych prognoz amerykańskiego banku centralnego wynika, że stopy procentowe mogłyby być podniesione cztery razy w tym roku.
Bardziej sceptyczny jest jednak rynek terminowy, który zakłada, że będą tylko dwie podwyżki - kolejna miałaby nastąpić dopiero w czerwcu. W centrum uwagi analityków znajduje się też sytuacja w Chinach. Po silnym 7 proc. spadku i zawieszeniu notowań na giełdzie w Szanghaju w czwartek, główny indeks chińskiej giełdy zanotował w piątek wzrost o prawie 2 proc.
Inwestorzy dobrze przyjęli informacje o podniesieniu w piątek stawki referencyjnej dla kursu wymiany juana (wcześniej przez osiem sesji z rzędu była ona obniżana przez chińskie władze. Chiński bank centralny poinformował, że zamierza przeprowadzić dalszą liberalizację sposobu ustanawiania kursu waluty.