Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

BIEC: WPI spadł o 0,5 pkt w V; pierwszy zwiastun słabnącej presji inflacyjnej

0
Podziel się:
BIEC: WPI spadł o 0,5 pkt w V; pierwszy zwiastun słabnącej presji inflacyjnej

Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI) - prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem kierunek zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych - w kwietniu br. spadł o 0,5 pkt m/m do 80,7 pkt, podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) w raporcie. Jest to pierwszy, choć prawdopodobnie nietrwały, zwiastun słabnącej presji inflacyjnej, podkreślili analitycy.

"Wskaźnik Przyszłej Inflacji (WPI), prognozujący z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem kierunek zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych w maju 2017 r. spadł w stosunku do marca br. o 0,5 punktu. Był to pierwszy od blisko dwóch lat zwiastun słabnącej presji inflacyjnej. Jak na razie jednak nie wydaje się, aby odwrót od tej presji miał trwały charakter. Zarówno czynniki zewnętrzne, płynące z otoczenia gospodarki, jak i te krajowe kształtujące ceny, nie sprzyjają stabilizacji cen w dłuższej perspektywie. Do spadku wskaźnika w największym stopniu przyczyniły się: stabilizacja wskaźnika cen surowców w efekcie taniejącej ropy naftowej oraz spadek oczekiwań inflacyjnych konsumentów" - czytamy w raporcie.

Najsilniej w kierunku ograniczenia presji inflacyjnej oddziaływało w tym miesiącu ograniczenie oczekiwań inflacyjnych wyrażane przez konsumentów. Zdecydowanie zwiększył się odsetek konsumentów, którzy uważają, że w najbliższym czasie ceny pozostaną na dotychczasowym poziomie, ubyło zaś tych spośród badanych, którzy spodziewają się wzrostu cen, podało BIEC.

"Nieco odmienne opinie na temat kształtowania się cen w najbliższej przyszłości wyrażali przedstawiciele firm produkcyjnych. Zdecydowana większość z nich, bez względu na wielkość firmy i branżę, planuje w najbliższej przyszłości podnieść ceny na swe produkty. Wyjątek stanowią przedstawiciele przemysłu farmaceutycznego, którzy plany znaczących podwyżek formułowali już kilka miesięcy temu, zaś obecnie obserwujemy niewielką przewagę tych, którzy zapowiadają obniżać ceny" - czytamy dalej.

Ze względu na dominującą rolę popytu konsumpcyjnego we wzroście gospodarczym, oczekiwania przedsiębiorców wydają się bardziej realistyczne. Stąd w najbliższym czasie spodziewać się można korekty oczekiwań przedstawicieli gospodarstw domowych, podkreślili analitycy.

Podobnie jak przed miesiącem, złoty umacniał się, co czyniło nieco tańszy import, a tym samym stabilizowało koszty produkcji. Ceny importu to jednak jedynie część kosztów prowadzonej działalności gospodarczej. Koszty związane z zatrudnieniem od ponad roku rosną, wskazano także w materiale.

forex
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)