"Na koniec września 2017 r. BIK odnotował 15,2 mln osób aktywnych kredytowo. Oznacza to, że co drugi dorosły Polak posiada kredyt. Łącznie spłacanych jest w Polsce 27,6 mln zobowiązań kredytowych na kwotę 584,2 mld zł. Polacy solidnie spłacają swoje kredyty, biorąc pod uwagę fakt, że tylko 8% kredytobiorców spóźnia się z regulowaniem rat powyżej 90 dni, co stanowi 6% łącznej kwoty pozostającej do spłaty" - czytamy w komunikacie.
Najliczniejszą grupą wśród kredytobiorców są osoby aktywne zawodowo w wieku 35-44 lat. Osoby te stanowią 23% wszystkich kredytobiorców. Należy do nich co czwarty spłacany obecnie kredyt. Mają oni do spłaty 40% wartości wszystkich obecnie spłacanych kredytów. Średnia wysokość zadłużenia na kredytobiorcę w przedziale wiekowym 35-44 lata wynosi 67 825 zł, podano także.
"Struktura produktów kredytowych w Polsce wynika z wielu czynników, zależy m.in. od możliwości finansowych i potrzeb osób w poszczególnych przedziałach wiekowych. Przeważający udział wartościowy na tle wszystkich rodzajów zaciągniętych kredytów w Polsce mają zobowiązania na cele mieszkaniowe. Jest ich obecnie 2,29 mln na łączną wartość pozostającą do spłaty w wysokości 408,21 mld zł (co stanowi 70% łącznej wartości kredytów do spłaty)" - czytamy dalej.
Aż 48% wszystkich czynnych zobowiązań kredytowych stanowią kredyty konsumpcyjne, za które BIK przyjmuje łącznie kredyty ratalne i gotówkowe. Jest ich 13,19 mln na kwotę do spłaty wynoszącą 152,11 mld zł (co stanowi 26% łącznej wartości kredytów do spłaty), podano również.
Należy podkreślić, że wprawdzie kredyty mieszkaniowe przeważają w Polsce pod względem wartościowym, to jednak nasycenie tym produktem kredytowym w relacji do PKB wynosi 20,6%, co plasuje nas na 20. pozycji na tle innych krajów Unii Europejskiej. Wyprzedzamy Czechy, Łotwę, Chorwację, Litwę, Słowenię, Węgry, Bułgarię i Rumunię. Oznacza to, że jest jeszcze przestrzeń do wzrostu w tym segmencie kredytów.
"Inaczej rzecz się ma z kredytami konsumpcyjnymi (8% w relacji do PKB), gdzie wysoka pozycja Polski i 4. miejsce wśród krajów UE, po Cyprze, Grecji i Bułgarii, oznacza już wysokie nasycenie tego rodzaju kredytami" - czytamy.
Najwięcej kredytów w stosunku do poziomu zaludnienia mają mieszkańcy województw lubuskiego (53%) i wielkopolskiego (53%), zaś najmniej - mieszkańcy województw podkarpackiego, gdzie tylko 39% osób korzysta z kredytu, podano także.
"Pod względem liczby posiadanych kredytów mieszkaniowych liderem jest województwo mazowieckie (18% wszystkich spłacanych kredytów należy do mieszkańców tego województwa). Najmniej takich kredytów, bo tylko po 2% wszystkich spłacanych kredytów mieszkaniowych, mają osoby z województw opolskiego, podlaskiego i świętokrzyskiego. W liczbie kredytów konsumpcyjnych przoduje śląskie (14%), natomiast do mieszkańców województwa podlaskiego należy tylko 2% wszystkich spłacanych kredytów konsumpcyjnych" - czytamy dalej.
Uwagę zwraca znacznie wyższy poziom aktywności kredytowej na zachodzie Polski w stosunku do wschodniej części kraju. Można to częściowo tłumaczyć kilkoma czynnikami m.in. zróżnicowaną skłonnością do ryzyka w różnych obszarach kraju, czynnikami kulturowymi albo różnicami w poziomie zamożności. Informacje z bazy BIK pokazują jednocześnie najniższą jakość kredytów udzielonych mieszkańcom północno-zachodniej Polski. Relatywnie lepiej spłacane są kredyty w województwach południowo-wschodnich, podsumowano.