Warszawa, 05.02.2016 (ISBnews/ BM Reflex) - Ceny paliw na stacjach w przyszłym tygodniu powinny się ustabilizować wokół obecnie notowanego średniego poziomu, jednak niewykluczone są wahania cen oraz próby podwyżek cen oleju napędowego, wynika z komentarza rynkowego analityków Biura Maklerskiego Reflex.
Poniżej komentarz rynkowy BM Reflex:
Sytuacja na krajowym rynku paliw nie ustabilizuje się w najbliższym czasie, podobnie jak rynek ropy naftowej. W ostatnim tygodniu z powodu wysokiej zmienności na rynku ropy naftowej i paliw gotowych oraz umocnienia złotego wobec USD obserwowaliśmy dużą dynamikę zmian hurtowych cen benzyn. Spadek z ostatniego tygodnia przewyższył skalę wcześniejszych podwyżek. Ceny oleju napędowego są na poziomie z piątku ubiegłego tygodnia.
W czwartek 4 lutego br. ceny paliw na stacjach ukształtowały się na następującym poziomie: benzyny bezołowiowej 95 - 4,01 zł/l (-1 gr/l), benzyny bezołowiowej 98 - 4,34 zł/l (-1 gr/l), oleju napędowego - 3,73 zł/l (-2 gr/l) i autogazu - 1,80 zł/l (-2 gr/l) .
Średni poziom zmian cen paliw w ostatnim tygodniu był symboliczny. Na części stacji odnotowaliśmy niewielkie podwyżki cen benzyn na początku tygodnia. Utrzymały się one krótko i na koniec tygodnia ponownie notujemy niższe ceny. W przypadku oleju napędowego na stacjach jeszcze przeważały obniżki, ale też nie dotyczyły one wszystkich stacji.
Należy podkreślić, że przełom stycznia i lutego przyniósł wyraźny spadek marż detalicznych. To niestety wkrótce może przełożyć się na wyższe ceny paliw na stacjach, tym bardziej że hurtowe ceny paliw będą prawdopodobnie podlegały naprzemiennie wahaniom w górę i w dół.
Na kolejny tydzień spodziewany się stabilizacji cen wokół obecnego średniego poziomu, ale nie wykluczamy wahań cen góra /dół i próby podniesienia cen oleju napędowego.
Aktualnie ceny wszystkich paliw są na poziomach z 2009 roku. O ile ceny benzyny i oleju napędowego osiągnęły ten poziom wcześniej, to teraz notujemy taki stan także dla autogazu. Na rynku hurtowym ceny LPG nieco się ustabilizowały, przez co wyhamować powinny dalsze obniżki cen autogazu na stacjach.
Aktualny poziom cen paliw w krajowych rafineriach:
Poziom hurtowych cen paliw (netto) na dzień 05-02-2016 w Orlenie: Eurosuper 95 - 3138 PLN/1000l ( spadek o 91 PLN/1000 l w porównaniu do cen z 29-01-2016), Superplus 98 - 3347 PLN/1000l (spadek o 88 PLN/1000l), olej napędowy 2962 PLN/1000 l (bez zmian), olej napędowy grzewczy 1733 PLN/1000 l (spadek o 21 PLN/1000l).
Poziom hurtowych cen paliw (netto) na dzień 05-02-2016 w Lotosie: Eurosuper 95 -3133 PLN/1000l (spadek o 96 PLN/1000l w porównaniu do cen z 29-01-2016), Superplus 98 - 3345 PLN/1000l (spadek o 89 PLN/1000 l), olej napędowy 2960 PLN/1000 l (bez zmian), olej napędowy do celów opałowych 1729 PLN/1000 l (spadek 24 PLN/1000l).
Ceny ropy Brent w Londynie w pierwszym tygodniu grudnia pozostawały w rejonie 32-36 USD/bbl. Ropa WTI w Nowym Jorku w piątek rano kosztuje poniżej 32 USD/bbl.
O ile fundamenty na rynku pozostają niezmienione i wzrost zapasów paliw jest kontynuowany tak nastrojami rynku wyraźnie zatrzasnęła ostatnia fala osłabienia dolara, która wygenerowała popyt na surowce. Co prawda rynek może jeszcze raz spaść w rejon 26-28 USD/bbl, ale byłaby to już najprawdopodobniej ostatnia fala spadku cen. Tak czy inaczej wydaje się, że wzrost cen ropy Brent w rejon 45 USD/bbl w tym roku jest kwestią czasu, tym bardziej, że wraz z nadejściem wiosny powinniśmy zacząć obserwować spadek zapasów ropy w USA i poprawę popytowej strony rynku. Bernstein Research na początku tego roku ostrzegał, że 1/3 prywatnych firm wydobywających ropę z łupków (z ponad 50) jest na skraju bankructwa. Próg rentowności dla łupków w USA szacuje się obecnie między 40-60 USD/bbl. Zdaniem Wells Fargo ceny poniżej 40 USD/bbl są nie do utrzymania przez producentów w USA dlatego w najbliższych 12-18 miesiącach czeka nas fala bankructw.
Tymczasem w ubiegłym tygodniu zapasy ropy w USA zgodnie z danymi EIA/DoE wzrosły 7,8 mln bbl ustanawiając nowy rekord na poziomie 502,7 mln bbl. Produkcja ropy dla 48 stanów USA pozostała na niezmienionym poziomie 8,7 mln bbl/d. Wzrost zapasów ropy wynikał w związku z tym w dużej mierze ze wzrostu importu w skali tygodnia o 0,65 mln bbl/d do 8,26 mln bbl/d oraz mniejszej konsumpcji. Amerykański popyt na paliwa spadł w ubiegłym tygodniu 9% do 19,15 mln bbl/d.