Sesja na Wall Street była spokojna. Ale nie dla akcjonariuszy Boeinga - firma znów przełożyła premierę Dreamlinera.
Na sesji za oceanem nie działo się wiele. S&P zyskał 0,23 proc., a Dow Jones i Nasdaq straciły - odpowiednio 0,19 i 0,07 procent. Sesja wyglądała zupełnie inaczej dla akcjonariuszy producenta samolotów - Boeinga. Akcje koncernu były najgorszą składową indeksu Dow Jones i straciły prawie 7 procent.
Szefowie firmy poinformowali bowiem, że premiera legendarnego już samolotu - Dreamlinera 787 - znów się opóźni. Trzeba wzmocnić bowiem część maszyny, a to może zająć tygodnie.
Informacja zaskoczyła nieco rynek, bo jeszcze na targach branżowych w Paryżu w zeszłym tygodniu, zapowiadano, że Dreamliner jest już gotowy do lotu.
Trzeba przyznać, że Boing 787 Dreamliner to spory pechowiec. Pierwszy lot zapowiadano już na 2007 r., jednak premiera wciąż się opóźnia. Wiadomo, że kilka takich maszyn zamówią Polskie Linie Lotnicze LOT.
ZOBACZ TAKŻE: