Urząd Komunikacji Elektronicznej zapowiada, że może nałożyć na Telekomunikację Polską SA karę za wprowadzenie dodatkowej opłaty w wysokości 36,60 zł brutto przy świadczeniu usługi Neostrady osobno.
Kara będzie wyższa niż nałożone wcześniej 100 mln zł za nierozdzielenie internetu od abonamentu telefonicznego - poinformowała Anna Streżyńska, prezes UKE. "Kara za nałożenie tej opłaty będzie wyższa niż wcześniej nałożona za nierozdzielenie neostrady od abonamentu. Taka, żeby była dolegliwa, i żeby skonsumowała cały zysk TP SA z naruszenia" - powiedziała w sobotę PAP Streżyńska.
O możliwości nałożenia takiej kary przez UKE, wyższej niż 100 mln zł, napisała w sobotę "Gazeta Wyborcza".
"Nie podziałała ona odstraszająco. Rozważam kolejną tym razem wyższą" - powiedziała "GW" szefowa UKE.
_ Obecnie użytkownicy neostrady muszą dodatkowo opłacać abonament telefoniczny w wysokości prawie 50 zł. _
TP SA zrezygnuje z pobierania abonamentu telefonicznego przy opłacie za neostradę, ale wprowadzi dodatkową opłatę za utrzymanie łącza (m.in. naprawy i fakturowanie). Opłata wyniesie 36,60 zł.
TP SA zapowiada, że rozpocznie przyjmowanie zamówień na rozdzielone usługi neostrady i abonamentu 15 stycznia 2007 roku, natomiast od 15 lutego 2007 roku ma nastąpić faktyczne, techniczne rozpoczęcie świadczenia samej usługi szerokopasmowego dostępu do internetu.
"Oddzielenie neostrady od usług głosowych powoduje, że użytkownicy tej opcji usługi nie korzystają równocześnie z telefonu i nie płacą w związku z tym abonamentu telefonicznego. Dlatego niezbędna stała się inna forma rozliczenia kosztów łącza, bez którego usługa nie może być świadczona" - podała TP SA w piątkowym komunikacie.
"Opłata za utrzymanie łącza została ustalona z uwzględnieniem czynników ekonomicznych i biznesowych, w wysokości pozwalającej przede wszystkim na pokrycie kosztów świadczenia tej usługi i zastosowania minimalnej marży" - dodała.
_ TP SA zapowiedziała też, że regulamin nowej usługi trafi w najbliższych dniach do jej klientów droga pocztową. _ Regulamin i cennik neostrady TPSA przekazała 14 grudnia w celach informacyjnych do UKE.
Pod koniec listopada UKE nałożył na TP SA karę w wysokości 100 tys. zł za nieprzedłożenie do zatwierdzenia projektu zmiany cennika świadczonych usług w zakresie promocji "Startowa promocja neostrady tp". Prezes UKE zauważyła wcześniej, że kara nie była zbyt wysoka, ponieważ cennik nie był antykonkurencyjny, ani też niekorzystny dla klientów.
Niedawno w wywiadzie dla PAP prezes UKE mówiła, że nałożona wcześniej na TP SA kara za nierozdzielenie neostrady od abonamentu (100 mln zł) w dalszym ciągu obowiązuje i nie ma możliwości jej odwołania.
Poinformowała też w wywiadzie, że UKE może nałożyć na TP SA karę za niedostarczenie regulaminu neostrady. Zaznaczyła wówczas, że jeśli okaże się, że problemem będzie jedynie to, że regulamin wszedł w życie bez zgody Urzędu, ale nie będzie w nim wielu znaczących naruszeń, to kara nie będzie wysoka, ale w przeciwnym razie będzie to duża suma.